
W dniach 31.03 - 06.04 reprezentantki Polski walczyć będą w turnieju Mistrzostw Świata dywizji IB w Rydze. Rywalkami Polek oprócz gospodyń turnieju będą także Brytyjki, Włoszki, Słowenki, a także spadkowicz z dywizji IA Słowacja.
Na inaugurację turnieju prowadzone przez Joe Butkevicha Polki zmierzą się ze Słowenkami, a drugim rywalem “Orlic” na MŚ1B będą reprezentantki Wielkiej Brytanii. Obie te ekipy względnie niedawno awansowały do dywizji IB i prezentują bardzo dobre tempo rozwoju poszczególnych reprezentacji.
Gra Słowenek w dużej mierze opiera się na Pii Dukaric, bramkarce Uniwersytetu Yale, która w poprzednich latach na Mistrzostwach Świata niemal w pojedynkę wygrywała dla swojej reprezentacji mecze oraz na zawodniczkach występujących w Szwecji (kapitan Pia Pren — Sodertalje SK - i Arwen Nylaander — Rogle BK) czy w rozgrywkach EWHL (Sara Confidenti — EC Graz Huskies — Tamara Svetina i Gaja Pezdir — KEHV Lakers).
Brytyjki z kolei swoje nadzieje upatrują w piątce zawodniczek, które występują w klubach uniwersyteckich za Oceanem — bramkarce rywalizującej w rozgrywkach USports, jednej z USHS oraz trzech hokeistkach z ligi NCAA III.
Dzień przerwy na regenerację posłuży biało-czerwonym za dzień przygotowań do środowego spotkania z drużyną narodową Włoch. Reprezentantki Italii to rywal doskonale znany naszym kadrowiczkom, ponieważ często ekipy te mierzą się ze sobą w spotkaniach towarzyskich. Ten ostatni padł łupem Polek, które rozbiły reprezentację Włoch aż 6:1. W Rydze próżno jednak liczyć na powtórkę tamtego spotkania, ponieważ do stolicy Łotwy Italia przyjedzie w możliwie najsilniejszym składzie, co oznacza, że naprzeciw Polsce zobaczymy m.in. zawodniczki występujące w Szwecji, czy za Oceanem.
Po kolejnym dniu przerwy podopieczne Joe Butkevicha zmierzą się z przedstawicielkami gospodarzy. Łotyszki po latach przerwy wracają na trzeci poziom rozgrywkowy i, jako gospodarz, liczyć będą na sprawienie kilku niespodzianek. Łotwa była z resztą rywalkami Polek w przed-turniejowym meczu kontrolnym. Wówczas hokeistki z naszego kraju uległy gospodyniom turnieju 0:3. Znakomita praca fińskiego trenera Hannu Saintuli pozwoliła Łotyszkom odpowiednio przygotować się do domowego turnieju MŚ, licząc na powtórzenie zeszłorocznego sukcesu Korei (Azjatki wygrały turniej dywizji IB i awansowały do wyższej grupy).
Na zakończenie turnieju biało-czerwone skrzyżują kije z reprezentacją Słowacji. Nasze południowe sąsiadki przed rokiem spadły z wyższej dywizji i będą faworytem imprezy w stolicy Łotwy. Warto dodać, że z tak silnym rywalem nasze reprezentantki już dawno się nie mierzyły (na turniejach rangi mistrzowskiej). Poza kilkoma wyjątkami reprezentacja Słowacji złożona jest w zdecydowanej większości z zawodniczek, które rywalizują w lidze EWHL w barwach HC SKP Bratislava. Przypomnijmy, że ekipa ta okazała się najlepsza w sezonie 2023/24 European Womens Hockey League, zasłużenie pokonując zespół Hokiklub Budapest.
Tegoroczny czempionat w tej grupie porównać można do imprezy w 2020 roku, gdy Polki podejmowały na Jantorze drużyny narodowe Kazachstanu, Włoch, Korei Południowej, Słowenii i Chin. Wówczas najlepsze okazały się Chinki, które już rok później awansowały do światowej elity. Azjatki poziomem odpowiadać mogą właśnie reprezentacji Słowacji, która w tym roku skrzyżuje kije z “Orlicami”. Wówczas jednak można było mówić o gasnącej “potędze” Kazaszek, słabej postawie Koreanek, “raczkującej” ekipie Słowenii i reprezentacji Włoch, która nie rozpoczęła jeszcze na taką skalę procesu przygotowania do zbliżających się Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
W tym roku każdy z rywali Polek (oprócz Łotyszek) prezentuje bardzo równy poziom i trudno będzie wskazać faworyta w pojedynkach między ekipami z Włoch, Wielkiej Brytanii, Słowenii i Polski.
Do dywizji IA awansuje tylko zwycięzca turnieju w Rydze. Najsłabsza drużyna spadnie z kolei do dywizji IIA.
Terminarz reprezentacji Polski:
29.03 - Łotwa - Polska (sparing)
31.03 - Słowenia - Polska (15:00)
01.04 - Polska - Wielka Brytania (11:30)
03.04 - Polska - Włochy (15:00)
05.04 - Polska - Łotwa (18:30)
06.04 - Słowacja - Polska (15:00)