Podopieczni Roberta Kalabera bardzo udanie rozpoczęli pojedynek z Węgrami, zdobywając aż cztery gole w pierwszej części gry. Do bramki strzeżonej przez byłego zawodnika JKH GKS-u Jastrzębie trafiali Paweł Zygmunt, Dominik Paś, Damian Kapica oraz Damian Tyczyński.
W drugiej części gry biało-czerwoni kontynuowali swoją bardzo dobrą grę, choć wyraźnie widać było zadowolenie z pewnego prowadzenia na tafli w Krynicy-Zdroju. Ta odsłona spotkania zakończyła się zwycięstwem 2:0, bo Bence Balizsza pokonywali Aron Chmielewski i Paweł Dronia.
Końcowe 20 minut przebiegało pod znakiem znacznie spokojniejszego tempa, co dwukrotnie udało się wykorzystać Madziarom, zmniejszając rozmiary zwycięstwa do “zaledwie” czterobramkowej porażki.
Polska - Węgry 6:2 (4:0, 2:0, 0:2)
1:0 Paweł Zygmunt - Damian Kapica (07:37)
2:0 Dominik Paś - Aron Chmielewski - Patryk Wronka (08:55)
3:0 Damian Kapica - Kamil Wałęga (10:42)
4:0 Damian Tyczyński - Paweł Zygmunt (13:48)
5:0 Aron Chmielewski - Bartosz Ciura (20:44)
6:0 Paweł Dronia - Kamil Wałęga - Damian Kapica (36:04)
6:1 Balazs Sebok - Henrik Nilsson - Janos Hari (40:55)
6:2 Bence Szabo - Istvan Terbocs - Gergo Ambrus (55:07)
Sędziowali: Michał Baca i Paweł Kosidło (główni) - Dariusz Pobożniak i Wojciech Czech (liniowi)
Minuty karne: 2 - 6
Strzały: 40 - 28
Widzów: 1670
Polska: Miarka - Górny, Kolusz (2), Chmielewski, Paś, Wronka - Bryk, Ciura; Łyszczarczyk, Komorski, Krężołek - Dronia, Kostek; Zygmunt, Wałęga, Kapica - Wajda, Florczak; Wielkiewicz, Tyczyński, Brynkus.
Trener: Robert Kalaber
Węgry: Bence Balizs - Stipsicz, Nilsson; Sebok, Hari, Gallo - Kiss, Fejes; Ambrus, Nemeth, Terbocs - Szabo, Ortenszky; Varga, Papp, Mihaly (2) - Falus, Nagy (4), Nemes, Horvath, Sarpatki.
Trener: Don MacAdam