GieKSa wygrywa pierwszy dwumecz!
  Added 7 days ago   Skomentuj
Grzegorz Mijalski fot. Karolina Sommer
Hokeiści GKS Katowice pokonali dziś niemiecką drużynę IceFighters Leipzig 3:2. Po raz kolejny przy okazji letnich gier sparingowych katowiczanie losy spotkania rozstrzygnęli dopiero w serii rzutów karnych. Jedyny najazd wykorzystał w dzisiejszym meczu Grzegorz Pasiut.

Podopieczni Jacka Płachty nadal szlifują formę przed zbliżającym się sezonem Tauron Hokej Ligi. Dziś katowiczanie podejmowali na „Jantorze” w ramach dwumeczu niemiecką drużynę IceFighters Leipzig, która jest przedstawicielem tamtejszej Oberligi. 


W pierwszej tercji nie oglądaliśmy goli. W 5 minucie Bartosz Fraszko przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem rywali. W 7 minucie Michał Kieler, który dziś stanął między słupkami katowickiej „świątyni” obronił rzut karny. Pechowym egzekutorem po stronie niemieckiej drużyny okazał się Michael Burns.


Wynik spotkania otworzyli przyjezdni w drugiej odsłonie gry. Konkretnie uczynili to w 30 minucie za sprawą trafienia Emila Aronssona, który w tej sytuacji popisał się skuteczną dobitką. Na odpowiedź GieKSy nie musieliśmy długo czekać. Do wyrównania w tej samej minucie meczu doprowadził Stephen Anderson, który najpierw ograł obrońcę rywala, a później oddał precyzyjny, a co najważniejsze skuteczny strzał tuż przy prawym słupku. Po 40 minutach na lodowisku w Katowicach remis 1:1. 


W trzeciej odsłonie goście odzyskali prowadzenie. W 45 minucie Kielera pokonał Burns. Goście szybko wykorzystali grę w liczebnej przewadze. Wicemistrzowie Polski nie złożyli broni i w 50 minucie do wyrównania doprowadził Bartosz Fraszko. Tego gola z kolei katowiczanie zdobyli, grając w osłabieniu. Do końca regulaminowego czasu gry wynik nie uległ już zmianie.


Dogrywka nie wyłoniła zwycięzcy. Rzuty karne ograniczone do trzech serii wygrali gospodarze. Jedyny najazd wykorzystał kapitan GKS-u – Grzegorz Pasiut. GKS Katowice zwyciężył po rzutach karnych 3:2.

Jutro (niedziela) o godzinie 16:00 obie drużyny zmierzą się w meczu rewanżowym.



GKS Katowice – IceFighters Leipzig 3:2 po karnych (0:0,1:1,1:1,d.0:0,k.1:0)


0:1 Emil Aronsson – 29:13

1:1 Stephen Anderson – 29:46

1:2 Michael Burns – 44:44 (w przewadze 5/4)

2:2 Bartosz Fraszko – 49:59 (w osłabieniu 4/5)

3:2 Grzegorz Pasiut (decydujący rzut karny)


GKS Katowice: Kieler (Ciućka) - Runesson, Kostek, Kovalchuk, Pasiut, Fraszko - Varttinen, Koponen, Smal, Salituro, Dawid - Maciaś, Englund, Hofman Jakub, Anderson, Rydstrom oraz Verveda, Bepierszcz, Michalski, Waxin.Engback.


IceFighters Leipzig: Kessler (Hofman) - Virch, Egger, Visner, Schietzold, Burns - Klaus, Geiseler, Aronsson, Eriksson, Chyzowski - Hubner, Moberg, Pauker, Bodnarenko, Volkmann oraz Hertel, Bongers, Schumacher, Eichelkraut.



© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by