KS Cracovia podjęła na własnej tafli Sokoły Toruń. Torunianie zdecydowanie zaliczą ten weekend do udanych. Po zwycięstwie nad Naprzodem Janów, Torunianie odnieśli kolejny triumf, tym razem pokonali Krakowian 4:1. Sokoły prowadziły po pierwszej tercji 1:2 a w dwóch kolejnych dołożyli jeszcze po jednej bramce. Jednego gola dla gospodarzy zdobył natomiast Marcin Pudzisz.
GKS Stoczniowiec natomiast zmierzył się z drużyną JKH GKSu II Jastrzębie. Po pierwszej części spotkania na tablicy wyników widniał remis 1:1. W 36. minucie, grając w osłabieniu, zawodnicy z Jastrzębia zdołali wyjść na prowadzenie za sprawą bramki zdobytej przez Mikołaja Osiadłego. Pięć minut po rozpoczęciu trzeciej tercji Aleksei Furman zdołał doprowadzić do wyrównania. Rozstrzygnięcie wyniku spotkania przyszło dopiero 50 sekund przed zakończeniem trzeciej części meczu - Sebastian Wojciechowski zdołał pokonać Dominika Buczka i zapewnił zwycięstwo zespołowi z Jastrzębia.
MMKS Podhale Nowy Targ zostali pokonani przez MOSM Tychy. Nowotarżanie do początku trzeciej tercji przegrywali zaledwie 1:2. Natomiast w przeciągu ostatnich dwudziestu minut Tyszanie zdołali aż pięciokrotnie pokonać Lva Tsarenko. Gospodarze zdołali dołożyć od siebie zaledwie jedno trafienie i przegrali ten pojedynek 2:7. Dla zespołu z Podkarpacia była to piąta porażka z rzędu.
Lider tabeli MHL, Polonia Bytom, pewnie pokonała zespół SMSu Toruń. Torunianie przyjęli aż osiem trafień i znajdują się obecnie na trzecim miejscu miejscu od końca.
Fabrykanci Łódzkie zmierzyli się natomiast z SMSem Bytom. Łodzianie odnieśli skromne, lecz na pewno ważne dla nich, zwycięstwo. Pokonali Bytomian 2:1 i dopisali do swojego konta cenne trzy punkty.
W ramach niedzielnej kolejki MHL rozegrane zostały również derby Oświęcimia. Ostatnia drużyna w tabeli, UKH Unia Oświęcim, wysoko przegrała te derby. Szable zdobyły aż dziesięć bramek i dopisały do swojego konta trzy punkty. Obecnie znajdują się oni na trzeciej pozycji i tracą zaledwie dwa punkty do wicelidera - Naprzodu Janów.
W ostatnim spotkaniu 14. kolejki MHL Naprzód Janów zmierzył się z zespołem Fudeko GAS Gdańsk. Gdańszczanie zapewne nie zaliczą tego weekendu do udanych. Po wczorajszej porażce z Cracovią, w niedzielę ulegli wiceliderom aż 2:13. Drużyna z Janowa rozpoczęła zdobywanie bramek już w 5. minucie. Gospodarze wygrali każdą z tercji kolejno: 4:1, 5:0 i 4:1.
Liderem tabeli MHL pozostaje niezmiennie Polonia Bytom z dorobkiem aż 33 punktów. Drudzy, Naprzód Janów, tracą do nich trzy punkty.
Obecnie pierwsze miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej zajmuje napastnik drużyny z Janowa - Alexis Svitac. Alexis w dwunastu meczach zdobył trzynaście bramek i zanotował aż dziewiętnaście asyst. Drugi, ze stratą zaledwie jednego punktu, jest Alexei Trandin. Napastnik Sabers Oświęcim ma na swoim koncie 31 punktów na które składa się dziewięć goli i dwadzieścia dwie asysty.