Wydawało się, że szybko inicjatywę w tym meczu przejęli mistrzowie Polski, którzy po 88 sekundach gry wyszli na prowadzenie, dzięki bramce Christophera Liljewalla. Szwed wykorzystał przewagę “Unitów”, zdobywając gola z najbliższej możliwej odległości. 

Niespełna trzy minuty przeważali oświęcimianie na tafli Stadionu Zimowego w Sosnowcu. Już w 5. minucie sosnowiczanie zdołali odpowiedzieć trafieniem Arkadiusza Karasińskiego, który (podobnie jak Liljewall) z bliska umieścił “gumę” w siatce Linusa Lundina.

Jeszcze w pierwszej tercji obejrzeliśmy kolejne dwa trafienia dla Zagłębia. W 9. minucie w sytuacji “sam na sam” drugiego gola dla sosnowieckiego klubu zdobył Damian Tyczyński, a w 12. minucie, strzałem z backhandu Linusa Lundina pokonał także Patryk Krężołek. 

W drugiej tercji rozpoczęło się odrabianie strat przez mistrzów Polski. W 26. minucie “kontaktowego” gola zdobył Henry Karjalainen, dobijając strzał Romana Dyukova.

Oświęcimianie nie zdołali jednak pójść za ciosem, a coraz częściej do głosu dochodzili podopieczni Piotra Sarnika. Po jednym z błedów oświęcimskiej obrony Michał Bernacki wpisał się na listę strzelców, przywracając dwubramkowe prowadzenie swojej ekipie. 

Przyjezdni co prawda zdołali jeszcze zmniejszyć straty, zdobywając trzeciego gola w 59. minucie, ale “Unitom” nie wystarczyło już czasu, aby myśleć o doprowadzeniu do remisu.