Zwycięstwo, które zrodziło się w bólach! Dogrywka dla GieKSy!
  Added 2 weeks ago   Skomentuj
Grzegorz Mijalski fot. Jacek Kopciński
Hokeiści GKS-u Katowice podtrzymali zwycięską passę. Dziś jednak o zwycięstwo nie było wcale tak łatwo. Katowiczanie przed własną publicznością wygrali z KH Energą Toruń 5:4. Złotą bramkę dla GieKSy na niespełna sekundę przed zakończeniem dodatkowego czasu gry zdobył Bartosz Fraszko.

Niedzielny mecz rozgrywany w katowickiej „Satelicie” rozpoczął się od błyskawicznego prowadzenia miejscowych. Już w 1 minucie wynik dzisiejszej potyczki otworzył Travis Verveda. Katowiczanie po szybko strzelonym golu, szukali kolejnych trafień. W 4 minucie w ostatniej chwili zablokowany został, będący w dogodnej sytuacji Jean Dupuy. Gospodarze podwyższyli prowadzenie w 10 minucie. Składną akcję w tercji rywala skutecznie wykończył Santeri Koponen. W tej samej minucie byliśmy świadkami pierwszego wykluczenia. Na ławkę kar gości zjechał Mikael Johansson, ukarany za przeszkadzanie. Podopieczni Jacka Płachty, zamiast myśleć o kolejnej zdobyczy bramkowej, gola stracili. Błąd popełnił Grzegorz Pasiut, który zgubił krążek. Kontratak przyjezdnych zamyka skutecznie Kazuki Lawlor. Finalnie GieKSa nie wykorzystała liczebnej przewagi. W 19 minucie zaiskrzyło na lodzie pomiędzy zawodnikami. Sędziowie zawodów zdecydowali się na obustronne wykluczenie. Za ostrość w grze do boksu zjechał Igor Smal, a także Mikołaj Syty. Pod koniec pierwszej tercji do Smala w boksie kar dołączył Pontus Englund, ukarany za przeszkadzanie. Po pierwszej odsłonie 2:1 dla GKS-u.

Drugą odsłonę lepiej rozpoczęli torunianie. W 22 minucie goście wykorzystali liczebną przewagę. Sposób na pokonanie Michała Kielera znalazł Rusłan Bashirov. W 25 minucie katowiczanie ponownie przewinili. Tym razem karny boks odwiedził Albin Runesson, ukarany za nieprzepisowe uderzanie kijem. Tej przewagi liczebnej przyjezdni nie potrafili zamienić na gola. Od tego momentu wicemistrzowie Polski z każdą upływającą minutą podkręcali tempo meczu. Czujnie jednak w bramce „Stalowych Pierników” zachowywał się Anton Svensson. Ostatecznie w drugiej odsłonie oglądaliśmy tylko jednego gola, a zawodnicy zjechali do szatni na drugą przerwę przy wyniku 2:2.

Trzecią tercję znów lepiej rozpoczęli miejscowi hokeiści. W 42 minucie trzecią bramkę dla GieKSy zdobył Ben Sokay. Wcześniej sędziowie dopatrzyli się faulu na Christianie Mroczkowskim. Gol jednak został słusznie zaliczony. Po chwili na ławkę kar gospodarzy zjechał Aleksi Varttinen, ukarany za rzucenie przeciwnika na bandę. Goście błyskawicznie wyrównali za sprawą trafienia Ołeksija Vorony. W 45 minucie katowiczanie po raz kolejny w dzisiejszym spotkaniu wyszli na prowadzenie. Englund dograł do Igora Smala, a ten nie dał szans na skuteczną interwencję bramkarzowi gości. W 56 minucie przewinili przyjezdni. Przymusowy odpoczynek zaliczył Johansson, ukarany za rzucenie na bandę. Katowiczanie nie zdołali zamknąć meczu, grając z jednym zawodnikiem więcej. W 59 minucie najpierw trener gości poprosił o czas dla swojego zespołu, a po chwili do boksu zjechał Svensson. Taki manewr przyniósł zamierzony efekt. Torunianie doprowadzili do wyrównania na 8 sekund przed końcową syreną. Na listę strzelców wpisał się Julius Persson.

Złoty gol dla GKS-u Katowice padł w dodatkowym czasie gry na sekundę przed jego zakończeniem. Zwycięstwo GieKSie zapewnił Bartosz Fraszko. Chwilę wcześniej przewinili przyjezdni za sprawą Bashirova, który został ukarany za spowodowanie upadku przeciwnika. GKS Katowice wygrał po dogrywce z KH Energą Toruń 5:4.


GKS Katowice – KH Energa Toruń 5:4 po dogr. (2:1,0:1,2:2,d.1:0)


1:0 Travis Verveda (Christian Mroczkowski – Jean Dupuy) – 00:57

2:0 Santeri Koponen (Aleksi Varttinen – Mateusz Michalski) – 09:22

2:1 Kazuki Lawlor (Mikołaj Syty) – 10:21 (w osłabieniu 4/5)

2:2 Rusłan Bashirov (Mikołaj Syty – Andrij Denyskin) – 21:32 (w przewadze 5/4)

3:2 Ben Sokay (Jean Dupuy) – 41:16

3:3 Ołeksij Vorona (Andrij Denyskin – Albin Thyni Johansson) – 42:54 (w przewadze 5/4)

4:3 Igor Smal (Pontus Englund) – 44:27

4:4 Julius Persson (Jesper Henriksson) – 59:52

5:4 Bartosz Fraszko (Grzegorz Pasiut – Patryk Wronka) – 64:59



Sędziowie: Krzysztof Kozłowski – Wojciech Wrycza (główni), Maciej Byczkowski – Michał Kłosiński (liniowi).

Kary: 8 min – 8 min

Widzów:



GKS Katowice: Kieler (Murray) - Verveda, Maciaś, Wronka, Pasiut, Fraszko - Varttinen, Koponen, Dupuy, Kallionkieli, Mroczkowski - Runesson, Englund, Hofman Ja., Anderson, Sokay - Dawid, Hofman Jo.,Michalski, Smal, Bepierszcz.


KH Energa Toruń: Svensson (Studziński) - Henriksson, Lawlor, Denyskin, Syty, Bashirov - Svars, Zieliński, Fjodorovs, Johansson, Persson - Thyni Johansson, Jaworski, Ziarkowski, Kalinowski K., Kogut - Gimiński, Maćkowski, Kalinowski M., Vahatalo, Vorona.


© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by