Zwycięstwo w cieniu katowickiej żałoby!
  Added 2 weeks ago   Skomentuj
Grzegorz Mijalski fot. Jacek Kopciński | Planet of Hockey
Bez oprawy meczowej i bez muzyki puszczanej w przerwach. Tak dziś wyglądał mecz rozgrywany w katowickiej "Satelicie". Katowice są w żałobie. Dziś pożegnano legendę piłkarskiej sekcji GieKSy - Jana Furtoka. GKS Katowice w ramach 26. kolejki Tauron Hokej Ligi pokonał Podhale Nowy Targ 10:0. Dubletem w zespole wicemistrza Polski popisał się Ben Sokay i Marcus Kallionkieli. Czyste konto między słupkami zachował z kolei Michał Kieler.

Przed dzisiejszym meczem minutą ciszy uczczono pamięć o piłkarskiej legendzie GKS-u Katowice. Jan Furtok przed kilkoma dniami przegrał walkę z długotrwałą chorobą.


Piątkowe spotkanie doskonale rozpoczęli katowiczanie. Już w 1 minucie wynik meczu otworzył Christian Mroczkowski. W 8 minucie prowadzenie miejscowych podwyższył Ben Sokay. Chwilę później na tablicy wyników już 3:0 dla GieKSy. Tym razem Pawła Bizuba pokonał Santeri Koponen, który celnie przymierzył spod niebieskiej linii. W 12 minucie kolejny gol gospodarzy. Na listę strzelców wpisał się Jakub Hofman. Sędziowie dopiero po analizie wideo gola uznali. W 16 minucie podopieczni Jacka Płachty wykorzystali grę w liczebnej przewadze. Piątą bramkę dla GKS-u zdobył Stephen Anderson. Po pierwszej tercji 5:0 dla gospodarzy.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Katowiczanie przez większość czasu przebywali z krążkiem w tercji rywala. W 25 minucie do siatki Podhala ponownie trafił Sokay. W 28 minucie indywidualną akcję skutecznie sfinalizował Jean Dupuy. W 36 minucie premierowe trafienie w Tauron Hokej Lidze zaliczył Maksymilian Dawid. Minutę później Bizuba zdołał jeszcze pokonać Marcus Kallionkieli. Po 40 minutach podopieczni Jacka Płachty prowadzili 9:0.

W trzeciej odsłonie zobaczyliśmy tylko jednego gola. W 53 minucie wynik meczu ustalił Kallionkieli. GKS Katowice pokonał Podhale Nowy Targ 10:0.

Przyznam szczerze, że trudno komentować, czy też opisywać tak smutne dla kibica hokeja na lodzie spotkania. Sytuacja sportowa gości z Nowego Targu niestety idealnie wpisała się do dzisiejszej żałoby, z którą zmaga się miasto Katowice.


GKS Katowice – Podhale Nowy Targ 10:0 (5:0,4:0,1:0)


1:0 Christian Mroczkowski – 00:32

2:0 Ben Sokay (Jean Dupuy – Christian Mroczkowski) – 07:07

3:0 Santeri Koponen (Aleksi Varttinen – Mateusz Michalski) – 08:29

4:0 Jakub Hofman (Maksymilian Dawid) – 11:55

5:0 Stephen Anderson (Patryk Wronka – Jonasz Hofman) – 15:24 (w przewadze)

6:0 Ben Sokay (Christian Mroczkowski) – 24:02

7:0 Jean Dupuy (Christian Mroczkowski – Kacper Maciaś) – 27:06

8:0 Maksymilian Dawid (Jonasz Hofman – Travis Verveda) – 35:11

9:0 Marcus Kallionkieli (Christian Mroczkowski – Ben Sokay) – 36:13

10:0 Marcus Kallionkieli (Stephen Anderson) – 52:03



Sędziowie: Marcin Polak – Wojciech Czech (główni), Piotr Kot – Michał Żak (liniowi).

Kary: 4 min – 12 min

Widzów:



GKS Katowice: Kieler (Murray) - Englund, Runesson, Dupuy, Sokay, Mroczkowski - Chodor, Verveda, Kallionkieli, Anderson, Wronka - Koponen, Varttinen, Bepierszcz, Smal, Michalski oraz Maciaś, Hofman Jo., Dawid, Hofman Ja.


Podhale Nowy Targ: Bizub (Zając) - Sitnik, Schmidt, Tomasik, Kolusz, Wielkiewicz - Wikar, Horzelski, Chyrkin, Moś, Saroka oraz Nykaza, Bury, Brynarski, Słowakiewicz.


© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by