W pierwszym ze spotkań Polacy nie zdołali ani razu trafić do bramki przeciwnika, a stracili aż 9 goli. Podobać mogła się jedynie pierwsza tercja, kiedy to wynik wskazywał na to, iż nasi zawodnicy byli w "kontakcie" z kolegami zza wschodniej granicy. W niedzielnym meczu również najlepsza była 1 tercja, którą Polacy zdołali zremisować! Niestety wynik ten nie utrzymał się długo, gdyż w drugiej tercji swoją wyższość udowodnili gracze z Rosji.

Czyżby polskim zawodnikom po prostu brakowało sił? Z pewnością nad tym elementem warto jeszcze popracować na dokładnie tydzień przed rozpoczęiem najważniejszej dla kadry trenera Parafinowa imprezy - Mistrzostw Świata Dywizji IA w Sanoku.

Sobota:
  Polska - Rosja 0:9 (0:2, 0:3, 0:4)

Niedziela:
  Polska - Rosja 1:6 (1:1, 0:3, 0:2)
     Bramka dla Polski: Filip Wielkiewicz