Amerykanie zagrają o medal MŚ!
Added One month ago
Skomentuj
Jacek Kopciński
fot. Karolina Sommer | Planet of Hockey

Hokeiści reprezentacji Stanów Zjednoczonych meldują się w półfinale Mistrzostw Świata. Amerykanie w ćwierćfinale pewnie pokonali Finów 5:2.
Pierwsze sekundy należały do Finów, którzy rozpoczęli to spotkanie z większym animuszem. Szybko jednak to Amerykanie stanęli przed szansą na otwarcie wyniku. W 5. minucie na ławkę kar odesłany został Juuso Parssinen. Jankesi potrzebowali zaledwie 23 sekund, żeby wykorzystać grę w liczebnej przewadze. Amerykanie zdołali wjechać z krążkiem do tercji rywali; Logan Cooley odegrał do Conora Garlanda, a ten bez większego trudu pokonał Juuse Sarosa.
Szybko stracona bramka nie podłamała Finów; co więcej Suomi kontynuowali to, co pokazywali w pierwszych sekundach, czyli agresywny pressing w tercji obronnej rywali. To z kolei zmusiło Amerykanów do przekroczenia przepisów. Gra Finów w przewadze była jednak — łagodnie to ujmując — niezbyt dobra.
Tym razem podopieczni Anttiego Pennanena nie zdołali pokonać Jeremiego Swaymana, ale chwilę później, podczas drugiej przewagi w tym meczu, Eeli Tolvanen dobił strzał Juho Lammikko i doprowadził tym samym do wyrównania.
Druga tercja rozpoczęła się znacznie lepiej dla Finów niż pierwsza odsłona spotkania. Suomi coraz częściej zagrażali bramce rywali i szybko zmusili do kapitulacji Jeremiego Swaymana. Po wideoweryfikacji, o którą poprosił trener Amerykanów, gol ten nie został jednak uznany. Chwilę później sędziowie nie mieli już jednak wątpliwości, że bramka Finów została zdobyta poprawnie.
W 28. minucie, podczas kolejnej gry w przewadze Teuvo Teravainen odegrał krążek przed bramkę Swaymana do Patrika Puistoli, a ten bez chwili zwłoki posłał go do siatki.
Kolejne minuty należały do graczy z Ameryki Północnej, którzy w ciągu kilku chwil odrobili straty i wyszli na prowadzenie. Wszystko dzięki... jednej akcji, w której sędziowie dopatrzyli się aż dwóch przewinień po stronie fińskiej. Podczas sygnalizacji przewinienia pierwszego z fińskich graczy, przepisy przekroczył Patrik Puistola, a chwilę później padł drugi gol dla Jankesów. Zeev Buium dobił krążek po interwencji fińskiego bramkarza.
Gol anulował pierwszą z sygnalizowanych kar, ale druga została wpisana do protokołu meczowego.
Gdy podopieczni Ryana Warsofskiego grali już z jednym zawodnikiem na lodzie więcej padł kolejny gol. Tym razem bramkę zapisano Conorowi Garlandowi, który w decydującym momencie chciał wjechać przed fińskiego bramkarza. Krążek jednak odbił się od kija jednego z obrońców Suomi i przeleciał ponad Juuse Sarosem.
Początek trzeciej tercji przyniósł kolejne trafienie dla przyjezdnych z Ameryki Północnej. W 46. minucie na listę strzelców wpisał się Shane Pinto, uspokajając nieco wydarzenia na lodzie.
Co prawda Finowie próbowali jeszcze odwrócić losy tego pojedynku, wycofując bramkarza i wprowadzając dodatkowego napastnika, ale efekt był odwrotny do zamierzonego — w 58. minucie Clayton Keller dopełnił dzieła zniszczenia, umieszczając krążek w pustej bramce Juuse Sarosa.
Stany Zjednoczone - Finlandia 5:2 (1:1, 2:1, 2:0)
1:0 Conor Garland - Logan Cooley - Zach Werenski (04:50, w przewadze)
1:1 Eeli Tolvanen - Juho Lammikko - Teuvo Teravainen (12:58, w przewadze)
1:2 Patrik Puistola - Teuvo Teravainen - Mikko Lehtonen (27:46, w przewadze)
2:2 Zeev Buium - Matty Beniers - Zach Werenski (34:53, sygnalizowana kara)
3:2 Conor Garland - Tage Thompson - Logan Cooley (36:04, w przewadze)
4:2 Shane Pinto - Will Smith - Cutter Gauthier (46:52)
5:2 Clayton Keller - Shane Pinto (57:15, do pustej bramki)
Sędziowali: Michael Campbell i Mikael Holm (główni) - Albert Ankerstjerne i Ludvig Lundgren (liniowi)
Minuty karne: 10 - 8
Strzały: 28 - 22
Widzów: 9642
Stany Zjednoczone: Swayman - Werenski, Lacombe; Keller, Cooley, Garland - Skjei, Peeke; O’Connor, Beniers, Thompson - Vlasic, Kesselring; Eyssimont, McCarron, Nazar - Buium, Gauthier, Pinto, Smith - Doan.
Trener: Ryan Warsofsky
Finlandia: Saros - Lehtonen, Saarijarvi; Tolvanen, Lammikko, Teravainen - Leppanen, Matinpalo; Puistola, Parssonen, Hameenaho - Mattila, Seppala; Pyhtia, Jarvinen, Erholtz - Rissanen, Pesonen, Bjorninen, Merela - Ikonen.
Trener: Antti Pennanen