Trzy Korony wciąż w grze o złoto
Added One month ago
Skomentuj
Jacek Kopciński
fot. Karolina Sommer | Planet of Hockey

Gospodarze Mistrzostw Świata w świetnym stylu wywalczyli awans do półfinału turnieju. W 1/4 finału MŚ Szwedzi pewnie ograli Czechów 5:2. Kluczowa dla losów tego spotkania była pierwsza tercja meczu.
-
Szwecja - Czechy 5:2 (3:0, 1:1, 1:1)
1:0 Leo Carlsson - Rasmus Andersson - Mika Zibanejad (12:40, w przewadze)
2:0 Lucas Raymond - Rasmus Sandin (16:52)
3:0 Lucas Raymond - Rasmus Sandin (19:32)
3:1 Roman Cervenka - Martin Necas - David Pastrnak (23:04, w podwójnej przewadze)
4:1 Leo Carlsson - Mika Zibanejad - Marcus Johansson (34:05)
4:2 Michael Spacek - Daniel Vozenilek - Jiri Tichacek (48:33)
5:2 Filip Forsberg - Marcus Pettersson - Mikael Backlund (55:04, do pustej bramki)
Sędziowali: Sean MacFarlane i Andre Schrader (główni) - Jake Davis i Shane Gustafson (liniowi)
Minuty karne: 8 - 6
Strzały: 33-26 (13-4, 13-9, 7-13)
Widzów: 12530
Szwecja: Markstrom - Sandin, Brodin; Nylander, Karlsson, Raymond - Edvinsson, Andersson; Forsberg, Backlund, Lindholm - Pettersson, Larsson; Johansson, Carlsson, Zibanejad - Gustafsson, Heineman, Lundestrom, Wennberg - Froden.
Trener: Sam Hallam
Czechy: Vejmelka (od 20:00 Vladar) - Krejcik, Hronek; Cervenka, Sedlak, Pastrnak - Hajek, Kundratek; Flek, Kampf, Necas - Pyrochta, D. Spacek, Beranek, Kodytek, Stransky - Tichacek, Lauko, Vozenilek, Klapka, M. Spacek.
Trener: Radim Rulik