Jacek Kopciński: Wygrywacie mecz Centralnej Ligi Juniorów z Jastrzębiem. Mógłbyś pokrótce podsumować to spotkanie w waszym wykonaniu?

Jakub Janik: Zaczęliśmy mecz dobrze, weszliśmy dobrze w spotkanie. W pierwszej tercji byliśmy lepsi, drugą tercję trochę odpuściliśmy. Zaczęliśmy mniej jeździć, Jastrzębie grało lepiej. Wcześniej to się wyrównało, ale ogólnie byliśmy lepsi.

JK: W czym, myślisz, że wasza największa przewaga w tym meczu była widoczna?

JJ: Wydaje mi się, że więcej jeździmy na łyżwach, szybciej, lepiej wracamy i może mamy lepszy forecheck.

JK: Wy jak dotąd macie bezbłędny sezon CLJ-tki, wygrywacie każdy mecz. Myślisz, że to w jakiś sposób was napędza, czy raczej dodaje trochę presji, że musicie kolejne mecze wygrywać i kontynuować tę serię?

JJ: Mamy jasny cel. Chcemy zdobyć mistrzostwo. Jeśli się uda to nie chcemy przegrać żadnego meczu. Mamy motywację i chcemy to zrobić.

JK: Następny mecz zagracie z GieKSą. Myślę, że to jest jedyna albo jedna z nielicznych drużyn, które mogą w jakiś sposób wam zagrozić w tym sezonie.

JJ: To jest hokej. Tu się może wszystko zdarzyć. Każdy może z każdym wygrać. Podchodzimy do tego meczu jak do każdego innego i chcemy go wygrać.

JK: Zapytam jeszcze o wczorajszy mecz z STS-em w Tauron Hokej Lidze. Wynik mówi sam za siebie, mieliście ten mecz pod kontrolą poza chyba jedną czy dwoma minutami, kiedy Sanok zdołał strzelić te dwie bramki. Jak skomentujesz ten mecz?

JJ: Podeszliśmy do tego meczu jak do każdego innego. Na sto procent, nie odpuszczaliśmy, chcieliśmy go wygrać i udało nam się to zrobić.

JK: Z takim rywalem chyba też więcej zależało od ciebie czy od tych młodszych zawodników, bo dostawaliście więcej szans. Ty też swój pierwszy punkt za asystę zapisałeś. Przykładasz jakąś wagę do tego, że masz ten pierwszy punkt, czy jednak czekasz na pierwszą bramkę?

JJ: Nie, cieszę się z tego, że miałem ten pierwszy punkt. Bramka może wpadnie, może nie wpadnie, zobaczymy. Jestem z tego zadowolony.

JK: To na koniec zapytam o zbliżające się ostatnie dwa mecze w Hokejowej Lidze Mistrzów. Myślisz, że będziecie w stanie zdobyć jakieś punkty z tymi dwoma rywalami, którzy wam zostali?

JJ: Będziemy chcieli zrobić wszystko, żeby te mecze wygrać. Jak będzie, nie wiemy. Podejdziemy do tych meczów na sto procent i mamy nadzieję, że je wygramy.