GieKSa na piątkę i z przepustką do Pucharu Polski!
  Added 7 days ago   Skomentuj
Grzegorz Mijalski fot. Karolina Sommer
Hokeiści GKS-u Katowice wygrali dziś na własnym lodowisku z STS-em Sanok 5:0 w ramach 18. kolejki Tauron Hokej Ligi. Tym samym zakończyliśmy drugą serię gier w tegorocznym sezonie. Podopieczni Jacka Płachty po dwóch rundach zajmują czwarte miejsce w tabeli premiowane awansem do finałowego turnieju pucharu Polski. W dzisiejszym meczu dublet po stronie GieKSy zaliczył Patryk Wronka, z kolei czyste konto między słupkami zachował po raz trzeci w tym sezonie - Michał Kieler.

Przed niedzielnym meczem w „Satelicie” kibice minutą ciszy uczcili pamięć o jednej z fanek gospodarzy, która kilka dni temu zmarła.


Dzisiejsze spotkanie zgodnie z oczekiwaniami rozpoczęło się od zdecydowanych ataków miejscowych. Na efekt nie musieliśmy długo czekać. W 6. minucie Jonasz Hofman zdecydowanie wjechał w tercję obronną rywala i strzałem pod poprzeczkę pokonał Filipa Świderskiego. W 9. minucie prowadzenie GieKSy podwyższył Ian McNulty, który z kolei skutecznie przekierował krążek po uderzeniu Aleksi Varttinena. Katowiczanie w pełni kontrolowali wydarzenia na lodowej tafli. W 13. minucie byliśmy świadkami pierwszego wykluczenia w meczu. Na ławkę kar gospodarzy zjechał Maksymilian Dawid, ukarany za spowodowanie upadku przeciwnika. Sanoczanie przez dwie minuty nie zagrozili bramce, w której stał Michał Kieler. Pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 2:0 dla GKS-u Katowice.


Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Podopieczni Jacka Płachy dominowali na lodzie. Miejscowi często gościli z krążkiem w tercji rywala raz po raz, sprawdzając formę Świderskiego. W 26. minucie gospodarze zdobyli trzeciego gola. Na listę strzelców wpisał się Stephen Anderson, który popisał się dobitką po strzale Jeana Dupuy. W 35 minucie kolejny gol dla GieKSy. Świderskiego pokonał Patryk Wronka. Na drugą przerwę zawodnicy zjechali przy wyniku 4:0.


Trzecia tercja niczym nie różniła się od dwóch poprzednich. W 42. minucie minimalnie celu chybił Dupuy. W 49. minucie przewinienie gości i na ławkę kar musiał zjechać Kacper Niemczyk, ukarany za ostrość w grze. Wicemistrzowie Polski nie wykorzystali liczebnej przewagi. W 53. minucie Wronka popisał się mocnym uderzeniem i po raz kolejny zdołał pokonać bramkarza STS-u. Po chwili do protokołu sędziowskiego trafił jeszcze Juho Koivusaari, ukarany karą mniejszą. Więcej emocji w „Satelicie” już nie było. GKS Katowice pewnie pokonał STS Sanok 5:0.



GKS Katowice - STS Sanok 5:0 (2:0, 2:0, 1:0)

1:0 Jonasz Hofman (05:45)

2:0 Ian McNulty - Aleksi Varttinen - Jonasz Hofman (08:44)

3:0 Stephen Anderson - Jean Dupuy - Błażej Chodor (25:22)

4:0 Patryk Wronka - Grzegorz Pasiut - Bartosz Fraszko (34:34)

5:0 Patryk Wronka - Grzegorz Pasiut - Jacob Lundegard (52:20)


Sędziowali: Marcin Majta i Maciej Gąsienica-Makowski (główni) - Michał Żak i Krzysztof Worwa (liniowi)

Minuty karne: 4 - 2

Strzały: 49 - 14

Widzów: 1370


GKS Katowice: Kieler - Maciaś, Hoffman; Wronka, Pasiut, Fraszko - Varttinen, Verveda; Koivusaari (2), Anderson, Dupuy - Runesson, Lundegard; Michalski, McNulty, Jonasz Hofman - Chodor, Kosmęda; Olifirchuk, Dawid (2), Jakub Hofman.

Trener: Jacek Płachta


STS Sanok: Świderski - Niemczyk (2), Hwansee; J. Bukowski, Sienkiewicz, Filipek - Wilczok, Bieda; K. Bukowski, Prokurat, Tomiczek - Kastsechka, Sitnik; Kovalchuk, Nikolaevich, Huhdanpaa - Koczera, Starościak; Kamenev, Wawrzkiewicz, Kozlovski.

Trener: Bogusław Rąpała

© 2025 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by