Niedawno z rywalizacji w najlepszej lidze świata odpadła ekipa Vancouver Canucks, co oznacza, że dwaj czołowi napastnicy Trzech Koron dołączą od dziś do narodowej ekipy, która na rodzimym lodowisku w Sztokholmie rywalizuje o tytuł najlepszej na świecie.
Zawodnicy mają pomóc w tym zadaniu swoim kolegom z reprezentacji, którym nie wiedzie się na miarę oczekiwań kibiców. Zajmują trzecie miejsce w grupie bez perspektyw na awans wyżej, co oznacza, że w ćwierćfinale zagrają zapewne z Kanadą. Jutro, na zakończenie mistrzostw, Szwedzi grają z Duńczykami o 20:15.
Henrik Sedin w 52 meczach NHL w tym sezonie zdobył 11 bramek, a przy 37 asystował, co daje mu 48 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej.
Z kolei jego brat Daniel w 51 spotkaniach zanotował na swoim koncie 12 trafień oraz 31 asyst (43 pkt)