Nowy trener w czerwcu, sparing z SKA w lipcu - plany reprezentacji Polski
Added 12 years ago
Skomentuj
fot.
Reprezentacja Polski najprawdopodobniej nie zagra niestety turnieju mistrzostw świata dywizji IA przed własną publicznością. Podczas kongresu IIHF w Mińsku ustalone zostały jednak inne plany dla kadry. Komunikat ws. planów reprezentacji wydał PZHL:
"Biało-czerwoni" pod wodzą nowego selekcjonera, którego nazwisko poznamy do połowy czerwca, rozpoczną sezon prawdopodobnie towarzyskim meczem z SKA Sankt Petersburg (3. drużyna sezonu regularnego KHL 2013/14!) w Krynicy-Zdroju (wstępny termin 20.07) i dwudniowym turniejem towarzyskim w Dreźnie (23-24.08), gdzie zmierzą się najpierw z gospodarzami Dresdner Eislowen (2. DEL), a następnie z Grizzly Adams Wolfsburg (półfinalista DEL sezonu 2013/14) lub czeskim ekstraligowcem HC Verva Litvinov. Z uwagi na bliską odległość Drezna od granic Polski, liczymy na wsparcie i gorący doping kibiców "biało-czerwonych".
Kolejnym testem dla Polaków, pod koniec sierpnia lub we wrześniu, będzie 1000. oficjalny mecz hokejowej reprezentacji Polski. Trwają zaawansowane rozmowy, aby na ten wspaniały jubileusz nad Wisłę zaprosić jedną z najlepszych drużyn na świecie. Jaką? - mamy nadzieję, że już wkrótce będziemy mogli oficjalnie to ogłosić.
Listopad i luty to tradycyjnie czas turniejów Euro Ice Hockey Challenge (eihc.eu). W dniach 6-9 listopada zagramy na Węgrzech z Włochami, Koreańczykami i oczywiście gospodarzami turnieju. Z kolei w dniach 5-8 lutego to Polska będzie gościć drużyny Kazachstanu, Ukrainy i Węgier. W trakcie sezonu zagramy więc ze wszystkimi (poza Japonią) naszymi rywalami z kwietniowych MŚ Dywizji IA w Doniecku (18-24.04.2015). Turniej na Ukrainie poprzedzą prawdopodobnie dwa wyjazdowe mecze towarzyskie z Wielką Brytanią (9-10.04.2015). Wybór miejsca nie jest przypadkowy, bo liczymy, że wielu naszych rodaków mieszkających w Wielkiej Brytanii z przyjemnością wybierze się na mecze Polaków.
Sezon 2014/15 zapowiada się więc bardzo pracowicie dla naszej reprezentacji, ale nie ma się czemu dziwić. Po trzech latach przerwy wracamy na drugi poziom światowego hokeja i trzeba zaprezentować się na nim z jak najlepszej strony.