GKS Tychy pewnie wygrał z przedostatnią w tabeli Polonią Bytom. Tyszanie poważnie podeszli do tego meczu, gdyż muszą oni walczyć o udział w Pucharze Polski - bezpośredni awans uzyskają w przypadku swoich wygranych i potknięcia Jastrzębia lub Cracovii. Musieli uważać też na goniące Podhale Nowy Targ, aby obronić przynajmniej miejsce premiowane barażem ze Stoczniowcem Gdańsk o udział w finałowym turnieju Pucharu Polski.

Tyszanie rozegrali bardzo skuteczną drugą i trzecią tercję. To własnie one, po minimalnej wygranej w pierwszej odsłonie pozwoliły ostatecznie osiągnąć przekonujące zwycięstwo. W  zespole gospodarzy szczególnie błysnął Kacper Guzik, zdobywając trzy bramki i dwie asysty.

Coraz ciekawsza walka toczy się o szóste miejsce w tabeli. Wcześniej zajmował je Orlik Opole, który stracił je po przegranej z Unią Oświęcim. Mógł je jednak odzyskać w spotkaniu z Naprzodem Janów. Ekipa z dzielnicy Katowic okazała się jednak lepsza od drugiego beniaminka Polskiej Hokej Ligi. Dzięki wygranej 3:1, janowianie awansowali na lokatę, premiującą awansem do pierwszej szóstki ligi po podziale na dwie grupy.

Z nadzieją na zdetronizowanie lidera przystąpiło natomiast do meczu MMKS Podhale Nowy Targ. Na ich lodowisku pojawiło się Ciarko PBS Bank Sanok. Ewentualna wygrana "Szarotek" sprawiłaby, że w pierwszej piątce tabeli zrobiłoby się naprawdę ciasno, a różnice między ekipami wynosiłyby po punkcie. Mimo wyrównanego spotkania ta sztuka nie udała im się, a trzy punkty zgarnęli goście z Sanoka. Wystarczyła bramka Miroslava Zatko pod koniec pierwszej tercji, która okazała się jedyną tego dnia.

Comarch Cracovia Kraków podejmowała przed własną publicznością Unię Oświęcim. Faworytem spotkania byli gospodarze, lecz zwycięstwo wcale nie przyszło im łatwo. Wygraną zapewniły im dwie bramki w połowie drugiej tercji, które zdobył Dennis McCauley. Przyjezdni zdołali odpowiedzieć jedynie trafieniem Mateusza Bepierszcza, ale nie potrafili skutecznie dogonić wyniku i doprowadzić chociażby do dogrywki.

Przed kolejką wydawało się, że najbardziej jednostronny przebieg będzie miało starcie HC GKS -u Katowice z JKH GKS -em Jastrzębie. Okazało się, że ten mecz miał jednak niecodzienny jak na ten sezon przebieg. Do tej pory największym osiągnięciem katowiczan był brak straty dwucyfrowej liczby bramek. Teraz natomiast przegrali zaledwie jedną bramką i po raz pierwszy mogli mieć nawet do końca nadzieję na zdobycie punktów. JKH zwyciężył bowiem tylko 2:1.

Komplet wyników 17 kolejki PHL:

PHL
17:00			MUKS Naprzód Janów	3:1	MUKS Orlik Opole		Relacja
17:00			GKS Tychy	15:1	TMH Polonia Bytom		Relacja
18:00			MMKS Podhale Nowy Targ	0:1	Ciarko PBS Bank KH		Relacja
18:30			Comarch Cracovia	2:1	TH Unia Oświęcim		Relacja
20:15			HC GKS Katowice	1:2	JKH GKS Jastrzębie		Relacja