Hit transferowy w Sanoku. Doświadczony Fin dołącza do drużyny
Added 10 years ago
Skomentuj
fot. Beata Kucz

Działacze Ciarko PBS Bank STS -u po rozpoczęciu sezonu ligowego nie próżnują i ciągle testują kolejnych zagranicznych zawodników. Tym razem zyskanie w oczach działaczy klubu z Podkarpacia znalazł doświadczony Fin.
Toni Dahlman - bo o nim mowa - mierzy 181cm przy wadze 89kg, w tym roku skończył 36 lat. Choć lata świetności ma już za sobą, to jego hokejowe CV jest bardzo bogate. Warto wspomnieć, że w 2001 był draftowany w 9 rundzie przez Ottawa Senators.
- Wielu może nam zarzucić, że to zawodnik starej daty, ale taki właśnie nam jest potrzebny. Lider, doświadczony i sprawdzony. Osobiście zna go kilku zawodników z naszej drużyny, m.in. Mike Danton czy Sam Roberts, z którym grał razem w Kazachstanie. Polecany był także przez wielu trenerów, agentów czy samego Kari Rauhanena. Przed nami ważne, decydujące starcia o "szóstkę" i to dla nas oraz całej drużyny na ten moment cel numer jeden - mówi dyrektor sportowy klubu Maciej Bilański.
Co ciekawe, klub starał się odzyskać Jordana Pietrusa. - Nie ukrywam również, że od dłuższego czasu staraliśmy się pozyskać najlepszego zawodnika zeszłego sezonu - Jordana Pietrusa. Z jego agentem przeprowadziłem do tej pory kilka rozmów telefonicznych. Wymieniliśmy się sporą ilością maili, ale jednak nie doszliśmy do porozumienia, po kilku miesiącach negocjacji. Oczekiwania agenta Jordana Pietrusa były mocno wygórowane. Toni powinien być już zatwierdzony do gry na mecz z Cracovią, na który już serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na Arenę, jak i do transmisji online. - kończy Bilański.
- Wielu może nam zarzucić, że to zawodnik starej daty, ale taki właśnie nam jest potrzebny. Lider, doświadczony i sprawdzony. Osobiście zna go kilku zawodników z naszej drużyny, m.in. Mike Danton czy Sam Roberts, z którym grał razem w Kazachstanie. Polecany był także przez wielu trenerów, agentów czy samego Kari Rauhanena. Przed nami ważne, decydujące starcia o "szóstkę" i to dla nas oraz całej drużyny na ten moment cel numer jeden - mówi dyrektor sportowy klubu Maciej Bilański.
Co ciekawe, klub starał się odzyskać Jordana Pietrusa. - Nie ukrywam również, że od dłuższego czasu staraliśmy się pozyskać najlepszego zawodnika zeszłego sezonu - Jordana Pietrusa. Z jego agentem przeprowadziłem do tej pory kilka rozmów telefonicznych. Wymieniliśmy się sporą ilością maili, ale jednak nie doszliśmy do porozumienia, po kilku miesiącach negocjacji. Oczekiwania agenta Jordana Pietrusa były mocno wygórowane. Toni powinien być już zatwierdzony do gry na mecz z Cracovią, na który już serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na Arenę, jak i do transmisji online. - kończy Bilański.