Tegoroczny finał może być nietylko historyczny ze względu na to, że poraz pierwszy w tej fazie rozgrywek zagra drużyna z Jastrzębia, która stanie przed szansą zdobycia dubletu gdyż ma już w swoim posiadaniu Puchar Polski. Być może jest to również ostatni finał ligi w takiej formule jaką znamy. Trwają bowiem przymiarki nie tylko do zmiany systemu rozgrywek czyli formuły open, ale jest wielka szansa na to, że w kolejnym sezonie utworzona zostanie wspólna liga ze Słowakami.
Tak więc obie drużyny mają powody do walki o to trofeum, bo tym sposobem na dobre zagoszcz ą na kartach historii polskiego hokeja.
Nie ma wątliwości, że zmierzą się dwie dość wyrównane ekipy. Mimo tego, że drużyna z grodu Kraka sezonu regularnego nie może zaliczyć do udanych, to już za grę w play-Off napewno należą im się wielkie brawa. W półfinale pokonali jeszcze królującego mistrza Polski, zespół Ciarko Sanok.
Drużyna JKH też może poszczycić się udanym sezonem. Niedawno zdobyła swój pierwszy Puchar Polski, w finale którego pokonali nikogo innego jak Ciarko Sanok. W pólfinale natomiast bez skrupułów obeszła się z wyżej notowanym w ostatnich latach zespołem tyskiego GKS, wygrywając ze swoim imiennikiem 4:0.
Na papierze mocniejsza wydaje się Cracovia, ale to zespół znad czeskiej granicy może poszczycić się tym, że jest większym kolektywem zarówno na lodzie jak i po za nim co napewno jest ich wielkim atutem.
Dodatkowego smaczku finałowym spotkaniom towarzyszy fakt, że w drużynie z Krakowa grają bracia Laszkiewiczowie, którzy wychowali się na jastrzebskim Jastorze. To tu gdy lodowisko nie miało jeszcze nawet dachu bracia stawiali pierwsze kroki w hokejowym świecie.
Pytanie, które należy sobie postawić przed rozpoczynającym się dzisiaj świętem hokeja brzmi: Czy wygra doświadczenie w play-off, które prezentuje drużyna Cracovii Kraków, czy wręcz odwrotnie zatriumfuje kolektyw i chęć odniesienia historycznego sukcesu dla klubu przez zawodników JKH GKS Jastrzębie.
JUż teraz serdecznie zapraszamy na lodowisko JASTOR w Jastrzębiu-Zdroju o godzinie 17:15 lub przed telewizory gdzie na kanale TVP Sport odbędzie się relacja z tego wydarzenia.
