Gazeta "Sport" informuje o planach znaczących zmian w organizacji rozgrywek o Mistrzostwo Polski. Przede wszystkim ma zostać powołana spółka, która będzie zarządzała ligą. Ma to przynieśc wymierne korzyści. To PZHL będzie głównym udziałowcem spółki i będzie powoływał władze. Pozwoli to podejmować decyzje szybciej niż w gronie dzaiłaczy klubowych. Co ważne, do rozgrywek dopuszczony zostanie tylko klub, który dysponuje 2-milionowym budżetem, co ma gwarantować, że nie powtórzy się sytuacja z tego sezonu, kiedy klub Nesta Toruń wycofał się z ligi podczas trwania rozgrywek.

 

Kolejną zmianą ma być brak limitów obcokrajowców, występujących w drużynie. Jeśli klub zapłaci to będzie mógł zakontraktowac dodatkowego zawodnika i nie będzie go obowiązywał limit 5 + bramkarz. Hokeiści polskiego pochodzenia będą traktowani jak gracze krajowi, co zwiększy szanse na występy zawodnika w PLH przez co najmniej 2 sezony i będzie mógł być on powołany do reprezentacji Polski.

 

Rewolucją będzie brak spadków z ligi. Druzyna zostanie zdegradowana z PLH, gdy przestanie spełniac wymogi regulaminowe, a spółka będzie dysponowała "dzikimi kartami" dla klubów spoza ekstraligi. Otrzyma ją klub, który będzie przygotowany organizacyjnie na grę w elicie.

 

Inne porponowane zmiany to m. in. zmiana finansowania sędziów (będą opłacani przez spółkę), wprowadzenie dodatkowego sędziego do weryfikacji video i zainstalowanie kamery w bramce. Dodatkowo, na play-offy mają byc powoływani sędziowie z Czech i Słowacji.

 

"Sport" powołuje sie na słowa Mariusza Wołosza, wiceprezesa PZHL, twierdząc, że zmiany niedługo ujrzą światło dzienne. Jednocześnie zostanie ogłoszony tytularny sponsor ligi. Byłby to ewenement, gdyż rozgrywki hokejowe nie miały jeszcze tytularnego sponsora.