Znacznie lepiej spotkanie w Tychach rozpoczęło się dla gości, którzy prowadzenie objęli już w 4. minucie gry, kiedy to grę "Pasów" w liczebnej przewadze wykorzystał Tomas Franek. Jeszcze przed przerwą tyszanie doprowadzili do wyrównania. Debiutanckiego gola w barwach GKS-u Tychy zdobył Kacper Gruźla.

W drugiej odsłonie spotkania wydarzenia na lodzie niemal całkowicie porywały się z tym, co widzieliśmy w Tychach kilka chwil wcześniej. Znów to krakowianie rozpoczęli strzelanie, wychodząc na prowadzenie po trafieniu Stepana Csamango. I tym razem "trójkolorowi" zdołali odpowiedzieć, wykorzystując liczebną przewagę w 34. minucie spotkania. 

Po kolejnych trzech minutach podopieczni Krzysztofa Majkowskiego objęli prowadzenie w tym meczu. Tyszanie znakomicie rozpracowali defensywę Cracovii, a podanie Bartłomieja Jeziorskiego przed bramkę Roberta Kowalówki na gola zamienił Michał Kotlorz.

Końcowe 20 minut - przy stanie 3:2 dla gospodarzy - zapowiadało się zatem niezwykle ciekawie. Ostatnia tercja nie zawiodła oczekiwań kibiców. Od poczatku oglądaliśmy bardzo ciekawe widowisko, w którym obie strony miały sporo okazji do zdobycia bramki. Po jednej z nich przyjezdni doprowadzili do wyrównania. Gdy na ławce kar zasiadł Szymon Marzec krakowianie wykorzystali błąd tyskiej defensywy, a Erik Nemec doprowadził do wyrównania, gdy Cracovia grała w liczebnej przewadze.

Ostatnie słowo w tej tercji należało jednak do tyszan. W 55. minucie Filip Komorski w zamieszaniu pod bramką krakowian umieścił krążek w siatce rywali. Jak się później okazało ten gol zdecydował o końcowej wygranej GKS-u Tychy.

GKS Tychy - Comarch Cracovia 4:3 (1:1, 2:1, 1:1)

0:1 Tomas Franek - Martin Dudas - Ales Jezek (03:48, w przewadze)
1:1 Kacper Gruźla - Jarosław Rzeszutko - Bartłomiej Pociecha (15:15)
1:2 Stepan Csamango - Damian Szurowski - Martin Dudas (24:17)
2:2 Alex Szczechura - Jason Seed - Szymon Marzec (33:23, w przewadze)
3:2 Michał Kotlorz  - Bartłomiej Jeziorski - Jean Dupuy (36:22)
3:3 Erik Nemec (48:26, w przewadze)
4:3 Filip Komorski - Szymon Marzec - Alex Szczechura (53:48, w przewadze)

Sędziowali: Michał Baca i Sebastian Kryś (główni) - Grzegorz Cudek i Michał Majkut (liniowi)
Minuty karne:  45 - 37
Strzały: 39 - 36
Widzów: 900