Mateusz Bryk: Każde trofeum jest ważne!
  Dodano 4 lat temu   Skomentuj
Jacek Kopciński fot. Karolina Sommer / Planet of Hockey
O zdobyciu Superpucharu Polski, pokonaniu byłej drużyny i sytuacji związanej z pandemią koronawirusa rozmawialiśmy z zawodnikiem JKH GKS-u Jastrzębie Mateuszem Brykiem.


Jacek Kopciński: W niedzielę przegraliście z GKS-em Tychy 0:1, a we wtorek pokonaliście tyszan 3:2. To chyba wy lepiej odrobiliście "pracę domową"?
Mateusz Bryk:
- Po tamtym meczu mówiłem, że brakowało trochę szczęścia i przełamania. W Tychach padła ta bramka i wszyscy poczuliśmy, że da się zdobyć bramkę i że nie jest to nie wiadomo jak duży problem. Oczywiście musieliśmy się sporo napracować, żeby zdobyć te trzy bramki, ale myślę, że zasłużyliśmy na nie swoją ciężką pracą. 

JK: Po bramce dla Tychów mieliście w głowach, że ten mecz - pod względem wyniku - może przypominać ten niedzielny?
MB:
- Myślę, że nie. Cały czas wierzyliśmy, że uda nam się odwrócić losy tego meczu. Cały czas, po każdej zmianie, w przerwach, w szatni, mówiliśmy sobie, że nie możemy spuszczać głowy ani się załamywać.

JK: W trzeciej tercji zdecydowanie mocniej skupiliście się na obronie...
MB:
- Na początku może nie. Z czasem pojawiły się faule i trzeba było postawić wszystko na jedną kartę i faktycznie stanąć przysłowiowym autobusem w tercji obronnej. Udało się dowieźć prowadzenie i możemy się z tego cieszyć.

JK: To, jeśli się nie mylę, twój pierwszy mecz w Tychach po zmianie barw. Pokonanie byłego klubu jest dodatkową nagrodą?
MB:
- Tak, pierwszy, bo ostatni mecz ligowy został przeniesiony do Jastrzębia. Czy ja wiem, czy to dodatkowa nagroda... Mam znajomych w Tychach. Wiadomo, każde trofeum jest ważne i nieważne w jakiej drużynie się je zdobędzie. Teraz jestem w Jastrzębiu. Wszyscy sprawiliśmy sobie i kibicom ogromną radość, bo wygraliśmy z, wciąż jeszcze obecnym, mistrzem Polski. 

JK: Każda wygrana dodatkowo motywuje, ale zwycięstwo w meczu, gdzie nagroda jest fizyczna - puchar - podwójnie chyba mobilizuje do jeszcze lepszej gry?
MB:
- Tak, to oczywiste. Po pierwsze dodaje to wiary, a po drugie pokazuje, że ciężka praca, jaką wykonujemy na treningach i te litry potu, które wylewamy na co dzień, nie idą na marne. 

© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by