Skromne zwycięstwo wicemistrzów Polski
  Dodano 4 lat temu   Skomentuj
Luiza Kowalewska fot. Róża Koźlikowska
Zaległy mecz 8. kolejki pomiędzy Re-Plast Unią Oświęcim a KH Energą Toruń zakończył się wynikiem 2:1. Jednak wszystkie bramki padły już w pierwszej części spotkania. Rażącą nieskutecznością wykazali się natomiast zawodnicy z Grodu Kopernika.

Już od pierwszych minut meczu wiadomo, że gospodarze będą atakować dużym nakładem sił, czego potwierdzeniem była bramka zdobyta w 6. minucie. Swoich sił próbowali również Kowalówka i Kalan. Jednak żaden z tych strzałów nie zaskoczył toruńskiego bramkarza. W 10. minucie na ławkę kar  trafił Dudkiewicz. Goście chcieli wykorzystać grę w przewadze, ale ani Rozkhov ani Jaakola nie zdołali pokonać Sandersa. 15. minuta przyniosła natomiast drugą bramkę Unitów. Podanie od Sherbatova i Glenn bez problemów umieścił krążek w bramce Svenssona. Na odpowiedź Torunia nie trzeba było jednak długo czekać. Minutę później Rozkhov pewnym uderzeniem gola kontaktowego strzela Rozkhov. Był to sygnał do ataku dla Stalowych Pierników. Torunianie intensywnie szukali wyrównującego gola, jednak na pierwszą przerwę zawodnicy zjechali przy stanie 2:1. 

Druga część spotkania rozgrywana była naprzemiennie pod obydwoma bramkami. Zawodnicy obu klubów próbowali zdobyć gola, jednak ta sztuka nie udawała się. Bardzo raziła nieskuteczność zarówno po stronie Torunia jak i Oświęcimia. W 39. minucie sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Michał Kalinowski i w drugiej tercji nie dane było oglądać bramek. 

Ostatnia tercja wyglądała niemalże jak kalka poprzedniej. Oba zespoły intensywnie atakowały przeciwne bramki, jednak ponownie brakowało wykończenia i skuteczności. Od 50. minuty Stalowe Pierniki nie ustawały w próbach strzałów. Na dwie minuty przed końcem spotkania na ławkę kar trafił Feofanov, więc Torunianie musieli do końca meczu radzić sobie osłabieni. 26 sekund przed końcem spotkania trener Chukh zdecydował się na zdjęcie bramkarza, jednak mimo wyrównanej ilości zawodników w polu, Stalowe Pierniki nie pokonały Sandersa i trzy punkty zostały zapisane na koncie Unitów. 



Re-Plast Unia Oświęcim 2:1 KH Energa Toruń (2:1, 0:0, 0:0) 

1:0 Łukasz Krzemień - Lassi  Raitanen - Daniil Orekhin (5:57, w przewadze) 

2:0 Ryan Glenn - Eliezer Sherbatov - Łukasz Krzemień (14:35)

2:1 Yegor Rozkhov - Ville Saloranta - Adrian Jaworski (15:32)


Sędziowali: Paweł Breske i Patryk Pyrskała (sędziowie główni), Dariusz Pobożniak i Mateusz Kucharewicz (sędziowie liniowi)

Minuty karne: 6:10

Strzały: 28:31

Widzów: 

Re-Plast Unia Oświęcim: Saunders - Raitanen, M. Naworyta, Koblar, Kalan (2), Kowalkówka - Glenn, Luza, Przygódzki, Trandin (2), Sherbatov - Malicki, P. Naworyta, Orekhin, Krzemien, Garshin - Kusak, Piotrowicz, Dudkiewicz (2)N, Prusak. 

Trener: Dariusz Kosek

KH Energa Toruń: Svensson - Kozlov, Shkodenko, Podsiadło, Kalinowski, Dołęga - Smirnov, Rancevs(2), Gusevas, Sergushkin, Feofanov (2) - Jaworski, Bondaruk (2), Kuznetsov, Jaakola, Chvanchikov (2) - Olszewski, Olkinuora, Rozkhov, Saloranta. 

Trener: Jurij Chukh



Galeria zdjęć z meczu

Re-Plast Unia Oświęcim - KH Energa Toruń



© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by