Dokładnie 19 maja o godzinie 18 rozpocznie się losowanie fazy grupowej Hokejowej Ligi Mistrzów. Reprezentantem Polski w tym sezonie będzie zespół JKH GKS-u Jastrzębie, który w ubiegłym sezonie po raz pierwszy w historii wywalczył tytuł mistrza Polski. Wyjątkowy będzie nie tylko reprezentant PHL (do tej pory w tych rozgrywkach występowali jedynie zawodnicy Comarch Cracovii i GKS-u Tychy), ale i okoliczności podziału drużyn na grupy CHL.
W fazie grupowej Champions Hockey League zobaczymy 32 zespoły podzielone na osiem grup (po cztery zespoły w każdej). Wyjątkiem będzie jednak fakt, iż drużyny te do poszczególnych grup losowane będą z pięciu, a nie jak do tej pory z czterech koszyków.
Wspomniana zmiana ma związek z uczestnictwem reprezentacji narodowych w turniejach kwalifikacyjnych do Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Wśród reprezentacji, które walczyć będą o wyjazd na ZIO jest m.in. reprezentacja Polski w składzie której znajdziemy zawodników JKH.
Aby uniknąć konfliktu terminów władze CHL zadecydowały, iż drużyny z państw uczestniczących w walce o ZIO (oraz debiutujący w CHL najniżej sklasyfikowany zespół - Donbass Donieck) utworzą dwie oddzielne grupy, w których rywalizacja rozpocznie się nieco później od pierwotnie zakładanej inauguracji nowego sezonu Champions Hockey League. W tym wypadku zastosowania nie będzie miała zasada oddzielania drużyn z tych samych państw czy lig.
Ta zmiana oznacza, iż mistrzowie Polski w fazie grupowej na pewno nie spotkają się z drużynami ze Szwecji, Finlandii, Czech czy Niemiec. Mogą oni za to trafić na kluby z Austrii, Włoch, Francji, Norwegii, Danii i Ukrainy. Taki stan rzeczy oznacza, iż jastrzębianie staną przed olbrzymią szansą wywalczenia sobie awansu do kolejnej fazy rozgrywek.
Pozostałe 28 drużyn, zgodnie z przyjętym schematem, rozlosowanych zostanie do sześciu grup. Inaugurację rozgrywek w sezonie 2021/22 zaplanowano na 26 sierpnia. Jastrzębianie do gry wejdą natomiast 9 września