Od sporej niespodzianki rozpoczął się drugi dzień zmagań na Mistrzostwach Świata elity. W nim odbył się pojedynek dwóch nordyckich krajów - Danii i Szwecji - nieoczekiwanie wygrany przez tych pierwszych.

Po bezbramkowej pierwszej tercji, w drugiej odsłonie spotkania padło aż pięć goli. Pierwszego z nich zdobył Carl Klingberg już po 126 sekundach gry w tej tercji. Na wyrównanie Duńczycy musieli czekać do 31. minuty i trafienia Nicklasa Jensena.

W kolejnych minutach bramki padały hurtowo. Między 36. a 39. minutą oglądaliśmy trzy trafienia z Klingbergiem i Jensenem w roli głównej. Szwed asystował przy drugim trafieniu dla swojej reprezentacji, zaś Duńczyk najpierw sam pokonał golkipera Trzech Koron, a później asystował przy bramce Emila Kristensena, dającej Danii prowadzenie. 

Trzecia tercja to ponownie korespondencyjna walka Carla Klingberga i Nicklasa Jensena, którzy w tym meczu byli zdecydowanymi liderami swoich drużyn. Więcej powodów do zadowolenia miał reprezentant Danii, który w 49. minucie skompletował hat-tricka, podwyższając prowadzenie swojej drużyny narodowej. Klingberg co prawda dwie minuty później zdobył swojego drugiego gola w tym meczu, przedłużając nadzieje Szwedów na korzystny rezultat w tym meczu, jednak ekipa z półwyspu skandynawskiego nie zdołała już doprowadzić do wyrównania, niespodziewanie przegrywając 3:4.

Dania - Szwecja 4:3 (0:0, 3:2, 1:1)

0:1 Carl Klingberg (22:06)
1:1 Nicklas Jensen - Julian Jakobsen - Nicholas Jensen (30:40)
1:2 Henrik Tommernes - Carl Klingberg (35:09)
2:2 Nicklas Jensen - Mikkel Boedker (37:33)
3:2 Emil Kristensen - Nicklas Jensen - Markus Lauridsen (38:09)
4:2 Nicklas Jensen - Markus Lauridsen - Mikkel Boedker (48:22)
4:3 Carl Klingberg - Nils Lundkvist (50:56)

Sędziowali: Roman Gofman i Max Sidorenko (główni) - Dmitri Golyak i Nikita Shalagin (liniowi)
Minuty karne: 2 - 8
Strzały: 22 - 23
Widzów: bez udziału publiczności