Plan minimum wykonany
  Dodano 3 lat temu   Skomentuj
Luiza Kowalewska fot. Planet of Hockey
Kontynuujemy okres podsumowań sezonu 2020/2021. Trzecią drużyną, którą omówimy jest klub, który zajął ósme miejsce w Polskiej Hokej Lidze, czyli Ciarko STS Sanok.

Po 4 latach przerwy na tafle Polskiej Hokej Ligi powróciła drużyna z Sanoka. Do rozgrywek w sezonie 2020/21 przystąpiła ona pod nazwą Ciarko STS Sanok. 

Podopieczni Marka Ziętary zakończyli sezon zasadniczy na 8. miejscu, przed drużyną GKH Stoczniowca Gdańsk oraz Zagłębia Sosnowiec. W 36 meczach zdobyli 38 punktów i zanotowali 13 zwycięstw. Zaskoczeniem była wygrana Ciarko STS Sanok w drugiej kolejce z zespołem Comarch Cracovią 3:2. Wnioskować można, że "Niedźwiadki" znalazły sposób na "Pasy",  ponieważ ulegli im zaledwie raz. Warto również wspomnieć, że w ostatniej kolejce hokeiści z Sanoka zdołali pokonać Tauron Podhale Nowy Targ aż 5:2. Sanoccy zawodnicy w całym sezonie zasadniczym strzelili 74 bramki a stracili 114. W całym sezonie osiem razy stracili 5 lub więcej bramek. Bramkarz drużyny z Sanoka najwięcej goli wpuścił podczas meczu 31. kolejki przeciwko KH Enerdze Toruń. Ciarko STS Sanok uległ drużynie z Grodu Kopernika 2:7.

Zakwalifikowanie się do fazy play off było planem sanoczan na ten sezon, co przed mecze 22. kolejki potwierdził nam Patrik Spesny - "Powiedzieliśmy sobie przed sezonem, że play offy są naszym celem". I z tego osiągnięcia mogą być zadowoleni. Następnie trafili na drużynę Mistrza Polski 2019/2020, którym ulegli cztery razy tracąc 16 goli a zdobywając jedynie 4. Tym samym zakończyła się ich przygoda i zakończyli cały sezon na 8. miejscu. Marek Ziętara bez wątpienia mógł być zadowolony z postawy swoich zawodników. 

W kadrze Ciarko STS Sanok na sezon 2020/21 znalazło się zaledwie pięciu obcokrajowców. Czterech finów - napastnicy: Eetu Elo, Jesperi Viikila, Riku Sihvonen i obrońca Eemeli Piippo oraz czeski bramkarz - Patrik Spesny. Kadra Sanoka była młoda i dla kilku zawodników był to pierwszy sezon w Polskiej Hokej Lidze. 

Marek Ziętara miał do swojej dyspozycji czterech bramkarzy: Kacpra Wojciechowskiego, Mateusza Buczka, Patrika Spesnego i Filipa Świderskiego. Jednak to Spesny wystąpił w pierwszym składzie we wszystkich meczach Sanoka. Czeski golkipier obronił 1395 z 1519 strzałów co dało mu skuteczność 91,84%! Czech wpuszczał średnio 3,1 gola na mecz i tylko raz w całym sezonie zachował czyste konto. Jednak bez wątpienia był ostoją sanockiej drużyny i jednym z najbardziej wyróżniających się zawodników. Kacper Wojciechowski zameldował się w bramce tylko raz - w przegranym 1:6 meczu z JKH GKS Jastrzębiem Zdrój. Spędził on na tafli 15 minut i 15 sekund. W tym czasie obronił 10 z 12 strzałów co dawało mu skuteczność 83,33%. 



Najlepiej punktującym  zawodnikiem sanockiej drużyny okazał się Eetu Elo. Fiński napastnik wystąpił w 30 spotkaniach i zdobył w nich 31 na punktów, na złożyło się 17 goli oraz 14 asyst.  Najlepszy występ zaliczył w ostatniej kolejce we wspomnianym już wyżej meczu przeciwko drużynie z Nowego Targu. Elo zdobył wtedy 2 gole i dołożył 3 asysty! Natomiast na ławce kar spędził zaledwie 4 minuty. 31 punktów na swoim koncie również ma Riku Sihvonen. Fin zagrał w 33 meczach, strzelił 9 goli i zanotował aż 22 asysty, co daje mu średnią ok. 0,94 punkt na mecz. Swój zespół osłabił na zaledwie 8 minut. Sihvonen uplasował się na 16. miejscu jeśli chodzi o najlepiej punktujących zawodników fazy zasadniczej PHL. Zawodnikiem z trzecim najlepszym dorobkiem punktowym był Jesperi Viikila. W barwach sanockiej drużyny wystąpił  w 40. meczach i zdobył 26 punktów. Złożyło się na to 10 goli i 16 asyst. Viikila osłabił swój zespół na zaledwie 2 minuty. 


Bez wątpienia na uwagę zasługuje także Maciej Witan. Dwudziestoletni napastnik wystąpił we wszystkich 40 meczach Sanoka i zdobył 23 punkty, co daje średnio 0,58 punktu na mecz. Witan zanotował 11 asyst i 12 goli. Za jego najlepszy występ można uznać spotkanie ostatniej kolejki przeciwko zespołowi z Nowego Targu. Napastnik wpisał się wtedy aż czterokrotnie na listę strzelców! 


© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by