Przegrana Podhala z GieKSą
  Dodano 3 lat temu   Skomentuj
fot. Karolina Sommer | Planet of Hockey
Spotkanie inaugurujące pierwszą kolejkę w Polskiej Hokej Lidze nie pozostawiło złudzeń. Podopieczni Jacka Płachty - GKS Katowice w dobrym stylu pokonali gospodarzy TAURON Podhale Nowy Targ wynikiem 2:5!

Hokeiści GKS-u Katowice od samego początku dobrze weszli w mecz, lecz mimo przewagi na tafli gospodarzy, katowiczanie nie znaleźli sposobu na pokonanie bramkarza TAURONU Podhala Nowy Targ. Po dobrych akcjach Podhala nie udało się wyjść zawodnikom Andrieja Gusowa na prowadzenie i to goście z Katowic schodzili na przerwę z prowadzeniem. 40 sekund przed zakończeniem pierwszej odsłony piątkowego spotkania, w liczebnej przewadze trafienie “do szatni” zdobyła GieKSa. Bramkę zdobył fiński zawodnik - Matias Lehtonen.

 Po rozpoczęciu drugiej tercji spotkania to gospodarze zyskiwali kolejne okazje na to, żeby doprowadzić do wyrównania. Strzał na bramkę oddał napastnik nowotarżan - Adrian Słowakiewicz, lecz ostatecznie guma nie znalazła się w bramce Johna Murraya. Trzynaście minut po rozpoczęciu drugiej odsłony spotkania to katowiczanie podwyższyli prowadzenie. Bartosz Fraszko - wychowanek toruńskiego zespołu oddał uderzenie na bramkę Bizuba, lecz golkiper gospodarzy efektywną obroną kaskiem, ale chwilę później Fraszko zaliczył strzał w samo okienko bramki, i to katowicka ekipa mogła cieszyć się z dwubramkowej przewagi. Minutę później po zdobyciu drugiej bramki,  na tablicy świetlnej, kibice zgromadzeni na lodowisku w Nowym Targu mogli ujrzeć wynik 0:3 dla gości, a trzecie trafienie dla GieKSy w tym spotkaniu zdobył Mateusz Michalski. Sędzia spotkania sprawdzał na nagraniu wideo, czy w tej sytuacji nie był faulowany Paweł Bizub, lecz decyzją arbitra głównego było podtrzymanie zdobytego trzeciego trafienia. Po chwili dogodne okazje, na zniwelowanie różnicy bramkowej mieli gospodarze, ale swoich szans nie wykorzystali były zawodnik KH Energi Toruń - Gleb Bondaruk, oraz Fabian Kapica. Trzy minuty przed zakończeniem tercji, prowadzenie gości podwyższył kapitan - Grzegorz Pasiut. Warto zauważyć, że czwarta bramka dla zespołu z województwa śląskiego, padła w osłabieniu. Druga tercja skończyła się wynikiem 0:3.

Podhale swoją szansę na zmniejszenie straty wykorzystało na początku tercji numer 3. W przeciągu pięciu minut, w przewadze liczebnej nowotarżanie zdobyli dwa trafienia, a zdobywcą dwóch goli zostali Marcin Kolusz, oraz Gleb Bondaruk. Gospodarze stracili szansę na odrobienie wyniku, kiedy zawodnik Podhala - Filip Wielkiewicz został ukarany na pięć minut, za atak kijem, oraz hokeista dostał karę meczu za niesportowe zachowanie. 30 sekund przed końcem spotkania katowicki zawodnik - Matias Lehtonen zamknął wynik, i to drużyna GKS-u Katowice pokonała na wyjeździe zespół TAURONU Podhale Nowy Targ 5:2.


Tauron Podhale Nowy Targ – GKS Katowice 2:5 (0:1, 0:3, 2:1)

0:1 – Mathias Lehtonen – Grzegorz Pasiut, Carl Hudson (19:38, w przewadze),
0:2 – Bartosz Fraszko – Maciej Kruczek, Grzegorz Pasiut (27:29),
0:3 – Patryk Krężołek (28:23),
0:4 – Grzegorz Pasiut – Mateusz Michalski (36:10, w osłabieniu),
1:4 – Marcin Kolusz – Bartłomiej Neupauer, Dawid Majoch (40:42, w przewadze),
2:4 – Gleb Bondaruk – Dawid Majoch, Bartłomiej Neupauer (44:25, w przewadze),
2:5 – Mathias Lehtonen – Carl Hudson (59:28, do pustej bramki).

Tauron Podhale Nowy Targ: Bizub – Kolusz, Mrugała; Kapica, Neupauer, Bondaruk – Szurowski, Wsół; Majoch, Bryniczka, Franek – Tomasik, Sulka; Siuty, Słowakiewicz, Wielkiewicz – Bochnak, Kamieniecki, Saroka.
Trener: Andrei Gusov

GKS Katowice: Murray – Wajda, Kruczek; Fraszko, Pasiut, Wronka – Hudson, Wanacki; Eriksson, Lehtonen, Krężołek – Rompkowski, Jakimienko; Bepierszcz, Monto, Michalski – Musioł, Krawczyk; Prokurat, Smal, Mularczyk.
Trener: Jacek Płachta.

© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by