Po pierwszym weekendzie na prowadzeniu znajdziemy dwie drużyny ze Śląska - KH Polonię Bytom oraz KS Katowice Naprzód Janów. Bytomianie po dwóch bardzo wysokich zwycięstwach mają komplet punktów i najlepszy bilans bramkowy (+17). Janowianie z kolei, z taką samą liczbą punktów, na swoim koncie mają bilans bramkowy +9.
Zaledwie punkt straty do liderującej dwójki mają gracze Niedźwiadków Sanok, a dwa punkty traci sosnowieckie Zagłębie. Bez punktu są natomiast drużyny SMS-u Katowice oraz Stoczniowca Gdańsk, a także SMS-u Toruń i TME ŁKH Łódź. W przypadku dwóch ostatnich drużyn taki stan nie powinien jednak dziwić, gdyż obie drużyny nie rozegrały jeszcze żadnego spotkania.
Ten weekend powinien przynieść nam spore przetasowania w stawce Młodzieżowej Hokej Ligi. Już w sobotni wieczór czeka nas wiele elektryzujących pojedynków. Najwięcej emocji powinno dostarczyć nam starcie bytomskiej Polonii z Niedźwiadkami Sanok. Bytomianie to obecni mistrzowie ligi MHL, którzy w ten weekend po raz pierwszy rozegrają mecz ligowy na nowym lodowisku. Sanoczanie natomiast to jedna z nielicznych drużyn, której udało się pokonać bytomian w sezonie 2020/21.
Meczem zamykającym sobotni wieczór będzie z kolei spotkanie derbowe - SMS Toruń zmierzy się bowiem z MKS Sokołami Toruń.
W niedzielę kolei bardzo ciekawie powinno być w Sosnowcu i Opolu. Zawodnicy z Zagłębia skrzyżują kije z ekipą Naprzodu Janów zaś opolanie zmierzą się z zespołem z Sanoka. W tym wypadku dojdzie do pojedynku drugiej i trzeciej drużyny minionego sezonu.
Ostatnim meczem tej serii gier będzie... poniedziałkowy mecz SMS-u Katowice z Naprzodem Janów.
W klasyfikacji kanadyjskiej znakomicie radzi sobie zawodnik MOSM-u Tychy Jan Krzyżek, który w dwóch dotychczasowych spotkaniach zdobył cztery bramki i zanotował dwie asysty. Bardzo dobrze w sezon 2021/22 weszli też gracze KH Polonii Bytom. W najlepszej 10 znajdziemy aż czterech zawodników mistrza MHL z ostatniego sezonu. Najlepiej radzi sobie Artur Senkevich, który, podobnie jak Krzyżek ma na swoim koncie cztery trafienia i dwie asysty. Zaledwie punkt mniej (gol mniej) zgromadził Karol Wąsiński. W TOP 10 klasyfikacji kanadyjskiej znaleźli się również Piotr Bajon (gol i cztery asysty) i Sebastian Wicher (cztery bramki).