Sanok wygrywa u siebie!
  Dodano 3 lat temu   Skomentuj
Luiza Kowalewska fot. Róża Koźlikowska
W meczu pomiędzy Ciarko STS Sanokiem a Re-Plast Unią Oświęcim to goście stawiani byli w roli faworytów. Jednak Sanoczanie pokazali, że nie należy ich ignorować. Po trzech bramkach Bukowskiego oraz jednej Sawickiego podopieczni Marka Ziętary wygrali 4:2!

Od początku spotkanie pomiędzy Ciarko STS Sanok a Re-Plast Unią Oświęcim było wyrównane. W 5. minucie na ławkę kar trafił zawodnik gospodarzy, jednak rywale nie potrafili wykorzystać gry w przewadze. W 10. minucie na ławkę kar powędrował Wanat. Sanoczanie wykorzystali tą przewagę i bramkę na 1:0 zdobył Jakub Bukowski. Zawodnicy Oświęcimia rozdrażnieni stratą gola agresywnie ruszyli do ataku. Jednak skutkiem tego była kolejna kara dla gości. W 13. minucie przed szansą na podwyższenie prowadzenia stanęli gospodarze, jednak Saunders nie dał się pokonać. Na nieco ponad 4 minuty przed końcem pierwszej tercji Marek Ziętara postanowił zdjąć na chwilę z tafli Patrika Spesnego. Jednak nie potrwało to długo. Do końca pierwszych dwudziestu minut można było dostrzec wyraźną przewagę Sanoczan. Na półtorej minuty przed końcem Carlsson trafił w poprzeczkę. 40 sekund przed końcem przed końcem pierwszej tercji prowadzenie na 2:0 podwyższył Bukowski!

W 24. minucie gola na 3:0 zdobył Sawicki, natomiast 6 minut później bramkę dla Oświęcimia zdobył Kowalówka a za zagranie wysokim kijem karę 4 minut otrzymał Florczak. Re-Plast Unia Oświęcim stanęła przed bardzo dużą szansą na zmniejszenie przewagi sanoczan. 31. minuta i Sanok prowadził już tylko przewagą jednego gola. Na 3:2 bramkę zdobył Skinnars. Mimo gry w osłabieniu podopieczni Marka Ziętary doskonale wykorzystali szansę i w sytuacji 1:1 Saundersa ponownie pokonał Bukowski. Przed szansą ponownie stanęli gości, jednak górą był Spesny.

Zawodnicy Oświęcimia zmobilizowali się i próbowali ze wszystkich sił zdobyć bramkę kontaktową, jednak na straży stał czeski bramkarz. W 53. minucie na ławkę kar trafił jeden z zawodników gości. Sanoczanie mimo przewagi jednego zawodnika nie podwyższyli prowadzenia. 3 minuty przed zakończeniem spotkania Ciarko STS Sanok nie wykorzystał błędu przeciwnika. Na minutę przed końcem na ławce kar zameldował się zawodnik gospodarzy. Natomiast trener gości zdecydował się na grę bez bramkarza. Jednak do końca meczu wynik spotkania nie uległ zmianie. Ciarko STS Sanok wygrali z Re-Plast Unią Oświęcim 4:2!

Ciarko STS Sanok 4:2 Re-Plast Unia Oświęcim (2:0, 2:2, 0:0)

1:0 Jakub Bukowski - Toni Henttonen - Marek Strzyżowski (11:22)
2:0 Jakub Bukowski - Radosław Sawicki (19:21)
3:0 Radosław Sawicki - Maciej Witan (29:14, w przewadze)
3:1 Sebastian Kowalówka (29:46)
3:2 Johan Skinnars - Andrej Themar - Teddy Da Costa (30:56, w przewadze)
4:2 Jakub Bukowski (31:49)

Sędziowali:  Paweł Breske i Mateusz Krzywda (główni) oraz Wojciech Czech i Michał Żak  (liniowi)

Minuty karne: 14:16


Ciarko STS Sanok: Spesny - Olearczyk (2), Jekunen (2), Henttonen (2), Hamalainen, Bukowski - Marva, Pavuk (2), Sawicki (2), Tamminen, Hiltunen - Bilas, Piippo, Witan, Mocarski, Strzyżowski - Florczak, Rąpała, Biały, Wilusz (2), Filipek. 

Trener: Marek Ziętara


Re-Plast Unia Oświęcim: Kowalówka - Wishart, Skinnars, Rollin Carlsson, Phillips - MacDonald (4), Dudas (2), Themar, Dziubiński, Da Costa - P. Noworyta (4), Bezuska, Orekhin, Krzemień, S. Kowalówka (4)- M. Noworyta, Paszek, Sołtys, Trandin, Wanat (2).

Trener: Tim Coolen

© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by