Na lodowisku w Krakowie, przy ul. Michała Siedleckiego we wtorek między sobą stanęły dwie drużyny. Srebrny medalista w zeszłym sezonie - Cracovia, oraz tyski GKS - który w ubiegłorocznych rozgrywkach zdobył brązowy medal. Mecz w Krakowie był na tyle interesujący, że kibice zgromadzeni na trybunach ujrzeli siedem bramek. Spotkanie cały czas trzymało w napięciu, ale to ostatecznie przyjezdni wyszli górą, a wynik końcowy to 3:4.
Comarch Cracovia – GKS Tychy 3:4 (1:0, 0:2, 2:2)
1:0 – Iwan Jacenko – Saku Kinunnen, Artiom Woroszyło (17:39, 5/4),
1:1 – Jakub Witecki – Jason Seed (24:00),
1:2 – Szymon Marzec – Jakub Witecki, Mateusz Ubowski (35:31),
2:2 – Jakub Müller – Artiom Woroszyło (44:12),
2:3 – Michael Cichy – Christian Mroczkowski, Bartłomiej Pociecha (48:34),
3:3 – Jiří Gula – Jakub Šaur (53:09, 5/4),
3:4 – Bartłomiej Pociecha – Egor Feofanov (56:54, 5/4).
Cracovia: Perevozchnikov – Gula, Šaur; Němec, Bodrov, Kapica – Dudáš, Müller; Csamangó, Kamiński, Brynkus – Gosztyła, Kinnunen; Shirley, Jacenko, Woroszyło – Jaracz; Augustyniak, Bezwiński, Dziurdzia Trener: Rudolf Roháček. GKS: Lewartowski – Seed, Bizacki; Szczechura, Cichy, Mroczkowski – Smirnov Kotlorz; Serguskhin, Feofanov, Wróbel – Pociecha, Biro; Gościński, Galant, Jeziorski – Gruźla, Michałowski; Marzec, Ubowski, Witecki. Trener: Krzysztof Majkowski.