GieKSa wraca na zwycięskie tory!
  Dodano 3 lat temu   Skomentuj
Grzegorz Mijalski fot. Karolina Sommer | Planet of Hockey
Hokeiści GKS-u Katowice po niedzielnej porażce w Oświęcimiu z tamtejszą Re-Plast Unią, dziś przed własną publicznością pokonali Tauron Podhale Nowy Targ 3:0 w ramach 10. kolejki Polskiej Hokej Ligi. Pierwsze czyste konto w barwach GieKSy zachował John Murray.

Piątkowe spotkanie lidera tabeli Polskiej Hokej Ligi z ostatnią drużyną w stawce o dziwo lepiej rozpoczęli Ci drudzy. W 2 minucie okazję sam na sam z Johnem Murrayem, po błędzie Mathiasa Lehtonena, zmarnował Gleb Bondaruk. W odpowiedzi po chwili Igor Smal, minimalnie chybił z kilku metrów. W początkowej fazie meczu obie drużyny skupiły się głównie na grze defensywnej. W 6 minucie byliśmy świadkami pierwszego wykluczenia. Na ławkę kar po stronie przyjezdnych zjechał dobrze znany w Katowicach – Dawid Majoch, ukarany za zahaczanie przeciwnika. Katowiczanie słabo jednak rozegrali pierwszą przewagę i ostatecznie nowotarżanie bez specjalnego wysiłku wybronili osłabienie. W 10 minucie powinno być 1:0 dla GieKSy. Powinno, ale Patryk Krężołek przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem „Szarotek” - Pawłem Bizubem. Po chwili na ławkę kar trafił Anthon Eriksson, ukarany za trzymanie. Przyjezdni również nie zdołali wykorzystać liczebnej przewagi. W 12 minucie kolejne przewinienie gospodarzy. Przymusowy odpoczynek zalicza Carl Hudson. Zawodnik GieKSy karę mniejszą odsiadywał za spowodowanie upadku przeciwnika. Gdy kara Hudsona dobiegła końca,  mieliśmy kolejne wykluczenie. Sporo tych kar po stronie miejscowych. Tym razem winowajcą Murray, który przeszkadzał nowotarskim napastnikom. Wynik na tablicy wciąż bez zmian. W 19 minucie przewaga gospodarzy. Do boksu kar trafił Kacper Bryniczka. W ostatniej sekundzie pierwszej odsłony szał radości na trybunach w Katowicach. Wynik meczu otworzył Bartosz Fraszko, który najprzytomniej zachował się pod bramką Bizuba. Nim sędziowie uznali gola, całą sytuację dokładnie sprawdzili na wideo.


Druga tercja znów nie rozpoczęła najlepiej dla GKS-u. W 23 minucie sędziowie nałożyli na gospodarzy karę techniczną za nadmierną ilość graczy na lodzie. Przyjezdni nie stworzyli zagrożenia w okresie gry w przewadze. Nowotarżanie mieli problem z założeniem zamka w tercji rywala. Temp spotkania nieco spadło. Pojawiło się dużo chaosu w poczynaniach oby zespołów. Mało było składnych akcji. W 31 minucie przewinił Jakub Wanacki i goście znów stanęli przed szansą na wyrównanie. Nic z tego. Gol w przewadze nie padł. Po chwili role na lodzie się odwróciły. W boksie kar zameldował się Damian Tomasik, ukarany za wystrzelenie krążka poza lodową taflę, a więc za celowe opóźnianie gry. W 38 minucie Bizub w tylko sobie znany sposób wybronił strzał Patryka Wronki. W środkowej tercji spotkania nie doczekaliśmy się bramek i na drugą przerwę zawodnicy obu drużyn zjeżdżali z lodu przy jedno bramkowym prowadzeniu katowickiej GieKSy.


Trzecia tercja zapowiadała się więc bardzo interesująco. Z upływem każdej minuty pachniało na lodzie bramką dla GieKSy. W 46 minucie się to doskonale potwierdziło. Wronkę doskonałym podaniem obsłużył Grzegorz Pasiut. Napastnik gospodarzy krążek skierował niemalże do pustej bramki gości. W 51 minucie bliski podwyższenia prowadzenia gospodarzy był Krężołek, ale po jego strzale krążek trafił w poprzeczkę. Po chwili na ławkę kar trafił za trzymanie Jakub Michalski. Bliski gola był Maciej Kruczek, ale ostatecznie gol w przewadze dla GKS-u nie padł. W 57 minucie doskonała okazja Lehtonena. Zabrakło dosłownie centymetrów, by znów trybuny w „Satelicie” odleciały. W ostatnich minutach mieliśmy jeszcze dwie kary, po jednej dla każdej drużyny. Goście poprosili o przysługujący im czas oraz zdecydowali się na wycofanie bramkarza. Wynik meczu niedługo później ustalił Eriksson, strzelając do pustej bramki. GKS Katowice pewnie pokonał Tauron Podhale Nowy Targ i wygodnie rozsiadł się w fotelu lidera Polskiej Hokej Ligi.


GKS Katowice – Tauron Podhale Nowy Targ 3:0 (1:0,0:0,2:0)


1:0 Bartosz Fraszko (Anthon Eriksson) – 19:59

2:0 Patryk Wronka (Grzegorz Pasiut – Aleksandr Jakimienko) – 45:33

3:0 Anthon Eriksson (do pustej bramki) – 58:35


Sędziowie: Przemysław Gabryszak – Daniel Lipiński (główni), Wojciech Czech – Michał Gerne
(liniowi).

Kary: 12 min – 10 min

Widzów: 700


GKS Katowice: Murray (Miarka) – Hudson, Wanacki, Eriksson, Lehtonen, Krężołek – Rompkowski, Jakimienko, Fraszko, Pasiut, Wronka – Wajda, Kruczek, Bepierszcz, Monto, Michalski – Musioł, Krawczyk, Prokurat, Smal, Mularczyk


Tauron Podhale Nowy Targ: Bizub (Polak) – Kolusz, Mrugała, Pugołowkin, Bryniczka, Bondaruk – Szurowski, Sulka, Siuty, Majoch, Kapica – Tomasik, Michalski J., Bochnak, Słowakiewicz, Wsół B. oraz Kamieniecki, Wsół P., Soroka, Kapica




© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by