Holenderki pokonane! Orlice grają dalej!
  Dodano 3 lat temu   Skomentuj
Jacek Kopciński fot. Karolina Sommer | Planet of Hockey
Trzeci mecz i trzecie zwycięstwo. Podopieczne Ivana Bednara pokonały 3:2 Holandię i postawiły kolejny krok w stronę awansu na Zimowe Igrzyska Olimpijskie.

W pierwszej tercji pojedynku Polek z Holenderkami bramek nie oglądaliśmy. Nie brakowało jednak okazji strzeleckich i walki. W poczynaniach obu ekip czuć było stawkę, o jaką grają obie drużyny.

W drugiej tercji gra na tafli Lodowiska im. Braci Nikodemowiczów zaostrzyła się. Obie strony coraz częściej przekraczały przepisy, a w tej chaotycznej grze lepiej odnalazły się Holenderki, które w 25. minucie objęły prowadzenie.

Początek trzeciej tercji to okres, w którym biało-czerwone jeszcze mocniej zaatakowały bramkę rywalek. Z pewnością pomogła w tym gra 5 na 3. Gdy w klarownej sytuacji Olivia Tomczok nie zdobyła bramki - napastniczka reprezentacji Polski otrzymała podanie w chwili, a holenderska bramkarka nie zdążyła przesunąć się za krążkiem, odsłaniając część swojej bramki - wydawało się, że gol nie jest dziś pisany podopiecznym Ivana Bednara. Zarówno pojedyncza, jak i podwójna przewaga nie przyniosły zdobyczy bramkowej. 

Minuty trzeciej tercji upływały, a Holenderki przejmowały inicjatywę w tym spotkaniu i coraz częściej zagrażały bramce Martyny Sass. W końcu wychowanka Naprzodu Janów musiała skapitulować po raz drugi. W 51. minucie Michelle Noe podwyższyła prowadzenie Holandii.

O tym, co stało się na bytomskim lodowisku w ostatnich minutach trzeciej tercji, bez obaw można byłoby nakręcić kasowy film akcji. W 53. minucie gry Karolina Późniewska zdobyła kontaktowego gola. Publiczność na trybunach domagała się kolejnych bramek i... życzenie kibiców zostało spełnione. W ciągu zaledwie 18 sekund biało-czerwone nie tylko doprowadziły do wyrównania, ale i wyszły na prowadzenie!

Bramki Wiktorii Sikorskiego i Klaudii Chrapek spowodowały, że teraz to Holenderki musiały postawić wszystko na jedną kartę. Z minuty na minutę rywalki Polek coraz mocniej naciskały na bramkę Martyny Sass. Niekiedy wręcz desperacko próbowały doprowadzić do wyrównania, jednak nie udało im się po raz trzeci pokonać Sass i to biało-czerwone zameldowały się w kolejnej rundzie kwalifikacji olimpijskich.


Holandia - Polska 2:3 (0:0, 1:0, 1:3)

1:0 Isabelle Schollaardt - Zoe Barbier (24:31)
2:0 Michelle Noe - Esther de Jong (50:02)
2:1 Karolina Późniewska - Kamila Wieczorek - Wiktoria Sikorska (52:47)
2:2 Wiktoria Sikorska - Karolina Późniewska (54:14)
2:3 Klaudia Chrapek - Ewelina Czarnecka (54:32)

Sędziowały: Nikoleta Celarova (główna) - Claudia de la Pompa Carrera i Anja Klemm (liniowe)
Minuty karne: 14 - 10
Strzały: 14 - 18
Widzów: 300

Holandia: Gabriele - Wortel; Huisman, Schollaardt, van Nes, Thin-a-ton - Hamers, Even; Barbier, Zwarthoed, Collard - Noe, van Ooijen; Haverkorn, Dijkema, de Jong - Flink, can Houten, Karst.
Trener: Joep Franke

Polska: Sass - Sfora, Chrapek; Późniewska, Czarnecka, Łaskawska - Gogoc, Zielińska; Tomczok, Wieczorek, Sikorska - Korkuz, Strzelecka; Orawska, Talanda, Łąpieś - Dziwok, Wcisło, Łapińska.
Trener: Ivan Bednar

© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by