Wygrana GieKSy w Krakowie!
  Dodano 3 lat temu   Skomentuj
Grzegorz Mijalski fot. Karolina Sommer | Planet of Hockey
Hokeiści GKS-u Katowice wygrali w Krakowie z Comarch Cracovią 4:2, w ramach 23. kolejki Polskiej Hokej Ligi. Dwie bramki i dwie asysty w tym spotkaniu zanotował Patryk Wronka.

Początek wtorkowego meczu rozpoczął się w dość spokojnym tempie. Obie drużyny wzajemnie badały swoje możliwości. Pierwszy groźny strzał oddali krakowianie w 3 minucie meczu. Na bramkę Johna Murraya uderzał Martin Dudas. Bramkarz GieKSy obronił. Po chwili kontratak gości. Patryk Wronka sam na sam z bramkarzem „Pasów” i gol. Przyjezdni objęli prowadzenie. W 5 minucie GieKSa zaatakowała ponownie. Tym razem akcja 2 na 1 kończy się skutecznym wykończeniem Grzegorza Pasiuta.


Po tej bramce w szeregach gospodarzy nastąpiła zmiana bramkarza. Denisa Perevozchikova zastąpił David Zabolotny. W 7 minucie mieliśmy pierwsze wykluczenie w meczu. Na ławkę kar po stronie Comarch Cracovii zjechał Jere Karlsson, ukarany za wystrzelenie krążka poza lodową taflę. Pod koniec kary Karlssona jeszcze jedno przewinienie techniczne notują gospodarze. Karę za nadmierną ilość graczy na lodzie odsiadywał Patryk Gosztyła. Tę przewagę goście wykorzystali. Podanie Wronki zza bramki wykończył Patryk Krężołek. W 16 minucie groźny strzał na bramkę Murraya oddał Stepan Csamango. Po chwili zahaczania dopuścił się Łukasz Kamiński i krakowianie znów przez co najmniej dwie minuty musieli bronić w czterech. Przyjezdni z Katowic nie wykorzystali przewagi, choć stworzyli sobie ku temu kilka okazji bramkowych. Jeszcze przed końcową syreną przewinienie gości. Do boksu kar zjechał Jakub Wanacki, ukarany za zahaczanie. Pierwsza odsłona dobiegła końca, a w niej oglądaliśmy gole tylko trzy gole, tylko jednej drużyny.


Drugą tercję rozpoczęliśmy od gry w przewadze zespołu Comarch Cracovii. To pokłosie kary Wanackiego. Krakowianie nie stworzyli większego zagrożenia pod bramką Murraya w okresie gry o jednego zawodnika więcej. W 24 minucie problemy ze strzałem Erika Nemca miał Murray, ale ostatecznie bramkarz GieKSy poradził sobie z tym uderzeniem. W kolejnych minutach meczu katowiczanie dość długo utrzymywali się z krążkiem w tercji rywala. Hokeiści Comarch Cracovii mieli spore problemy z wyprowadzeniem krążka z własnej tercji. W 32 minucie Murray wybronił natarcie z krążkiem autorstwa Yevgenija Bodrova. Po drugiej stronie lodowiska atomowy strzał Patryka Wajdy broni Zabolotny. W 37 minucie padł na lód Jakub Prokurat uderzany kijem, ale sędziowie zawodów nie dopatrzyli się faulu. Za dyskusję z panami w pasiastych koszulkach, kapitan GieKSy został ukarany za niesportowe zachowanie. Arbitrzy zmienili również swoją decyzję, nakładając karę większą na ekipę gospodarzy. Nerwowo się zrobiło na lodzie w Krakowie. W 38 minucie Zabolotny popisał się dwoma fantastycznymi interwencjami. Ostatecznie w środkowej tercji spotkania nie oglądaliśmy żadnych goli.


Trzecia tercja meczu to kontynuacja gry w przewadze ekipy z Katowic. W 41. minucie Joona Monto podciął Bodrova i musiał się udać na ławkę kar. Siły na lodzie się więc wyrównały. Obie drużyny zagrały po czterech zawodników. Zrobiło się więcej miejsca na lodzie, ale żadna z ekip z takiego stanu rzeczy nie skorzystała. W 45 minucie Zabolotny wybronił strzał z bliskiej odległości Anthona Erikssona. Po chwili strzela Fraszko, ale i tym razem lepszy bramkarz krakowskiej drużyny. Przyjezdni w pełni kontrolowali sytuację na lodzie. W 51 minucie poprzeczka po strzale Krężołka. Po chwili sędziowie znów dali o sobie znać. Na ławkę kar powędrował Eriksson. Krakowanie wykorzystali liczebną przewagę. Murraya pokonał po raz pierwszy Bodrov. W 54 minucie Mathias Lehtonen nie skorzystał z błędu krakowskiej obrony. Zabolotny broni. W 57 minucie Comarch Cracovia łapie oddech. Kontaktowego gola zdobywa Ivan Yatsenko. Zapowiadała się emocjonująca końcówka meczu. Apetyty gospodarzy na doprowadzenie do remisu, ostudził Wronka. Napastnik GieKSy w 59. minucie położył na lodzie Zabolotnego i wpakował krążek do bramki, ustalając ostatecznie wynik dzisiejszych zawodów. GKS Katowice wygrał w Krakowie 4:2.


Comarch Cracovia – GKS Katowice 2:4 (0:3, 0:0, 2:1)

0:1 Patryk Wronka (03:23)

0:2 Grzegorz Pasiut - Patryk Wronka – Bartosz Fraszko (04:12)

0:3 Patryk Krężołek - Patryk Wronka – Maciej Kruczek (09:51, w przewadze)

1:3 Yevgeny Bodrov - Artyom Voroshilo – Saku Kinnunen (51:46, w przewadze)

2:3 Ivan Yatsenko - Stepan Csamango (56:56)

2:4 Patryk Wronka - Grzegorz Pasiut ( 58:13)


Sędziowali: Paweł Breske i Bartosz Kaczmarek (główni) - Andrzej Nenko i Michał Żak (liniowi)
Minuty karne: 29 min (w tym kara meczu dla Alesa Jezka) – 8 min
Strzały: 30 - 36
Widzów: 350


Comarch Cracovia: Perevozchikov - Gula, Saur, Mishchenko, Shirley, Nemec - Dudas, Muller, Ismagilov, Bodrov, Voroshilo - Karlsson, Kinnunen, Brynkus, Yatsenko, Csamango - Gosztyła, Popitich, Kamiński, Jezek, Bezwiński
Trener: Rudolf Rohacek


GKS Katowice: Murray - Rompkowski, Yakimienko, Fraszko, Pasiut, Wronka - Kruczek, Wajda, Prokurat, Monto, Bepierszcz - Hudson, Wanacki, Krężołek, Lehtonen, Eriksson - Musioł, Valtola, Ciepielewski, Michalski, Lebek
Trener: Jacek Płachta


© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by