Z uwagi na przymusową kwarantannę ośmiu zawodnik GKS Katowice oraz wykrycie koronawirusa u dwóch zawodników GieKSy nie odbędzie się wtorkowe spotkanie GKS-u Katowice z Tauron Podhalem Nowy Targ. Oznacza to, iż 28. kolejkę Polskiej Hokej Ligi rozgrywać będziemy na "raty".
W pierwotnym terminie tej serii gier odbędą się trzy spotkania. Do najciekawszego dojdzie w Tychach, gdzie miejscowy GKS skrzyżuje kije z STS-em Sanok. Te dwie drużyny z pozoru są daleko od siebie w ligowej tabeli, jednak wielokrotnie zawodnicy obu ekip udowadniali, iż różnice na "papierze" to nie wszystko. Co więcej sanoczanie i tyszanie do wtorkowego pojedynku przystąpią w zupełnie innych nastrojach. Hokeiści ze Śląska poprzedni mecz ligowy przegrali z Re-Plast Unią Oświęcim (1:4); zawodnicy z Podkarpacia natomiast pewnie rozbili Comarch Cracovię 7:3. Warto również zauważyć, że będzie to trzeci pojedynek tych drużyn w sezonie 2021/22. Poprzednie kończyły się jednobramkową wygraną przyjezdnych. Czy to oznacza dzisiejszy triumf STS-u Sanok?
Okazję do awansu na pozycję lidera dostaną dzisiaj zawodnicy Re-Plast Unii Oświęcim. Biało-niebiescy podejmować będą KH Energę Toruń, co, przy obecnej formie "Stalowych Pierników" może oznaczać komplet punktów dla oświęcimian. Będzie to jednak gdyż oświęcimianie awans na pozycję lidera tabeli Polskiej Hokej Ligi wywalczyć mogą pod absencję GKS-u Katowice i, nawet jeśli biało-niebiescy pokonają torunian, będą mieć o jeden mecz więcej niż GieKSa.
Oświęcimianie mogą dzisiaj zyskać tytuł lidera ligowej tabeli; torunianie natomiast walczyć muszą o swoją pozycję, gdyż porażka (przy jakiejkolwiek zdobyczy punktowej STS-u Sanok) powoduje spadek "Stalowych Pierników" na 7. lokatę w tabeli PHL.
Ostatnią wtorkową parę tworzyć będą zawodnicy Zagłębia Sosnowiec z Comarch Cracovią. Zarówno sosnowiczanie, jak i "Pasy" z pewnością nie zapiszą ostatnich spotkań do udanych. Krakowianie z ostatnich pięciu meczów wygrali tylko dwa - z Tauron Podhalem Nowy Targ i po dogrywce z KH Energą Toruń - Zagłębie z kolei może "pochwalić" się podobnym bilansem - wygrana z Podhalem Nowy Targ i KH Energą Toruń (obie w czasie regulaminowym) oraz porażka w serii rzutów karnych z JKH GKS-em Jastrzębie. Warto nadmienić, że w barwach Zagłębia ponownie oglądać będziemy Ruslana Bashirova, który po epizodzie w JKH GKS-ie Jastrzębie powraca do sosnowieckiej drużyny.
Dzisiejszy mecz na tafli Stadionu Zimowego w Sosnowcu niewiele zmieni w ligowej tabeli. Sosnowiec i Kraków mają bezpieczną przewagę nad drużynami niżej sytuowanymi oraz stratę do wyżej notowanych ekip większą niż trzy punkty. Porażka w tym meczu może jednak oddalić Zagłębie od reszty stawki, a "Pasy" od czołowej "czwórki" Polskiej Hokej Ligi.
