Podsumowanie dnia w NHL (04.01)
  Dodano 2 lat temu   Skomentuj
Jacek Kopciński fot. Dave Reginek | NHLI via Getty Images
Przełamanie Błyskawicy, popis Makara i wyjątkowa seria Czerwonych Skrzydeł. Podsumowujemy dzień z rozgrywkami National Hockey League.

Zaledwie jeden mecz tego dnia w National Hockey League nie zakończył się w regulaminowych 60 minutach. Chodzi tu o spotkanie Chicago Blackhawks - Colorado Avalanche. W regulaminowym czasie gry obie ekipy miały swoich bohaterów - w ekipie Avalanche był nim Erik Johnson zaś w drużynie "Czarnych Jastrzębi" Alex DeBrincat. Obaj wymienieni zawodnicy zdobyli dla swoich zespołów po dwie bramki. My jednak najbardziej zapamiętamy występ Cole'a Makara, który w popisowy sposób zapewnił "Lawinie" zwycięstwo, zdobywając gola w dogrywce.



Aż dziewięć goli padło w starciu Columbus Blue Jackets z Tampą Bay Lightning. Na nieszczęście dla kibiców "Niebieskich Kurtek" zdecydowaną większość strzelili zawodnicy z Florydy, którzy zaaplikowali hokeistom z Columbus ich aż siedem. Po trzy punkty notowali tej nocy Ondrej Palat (dwie bramki i asysta) oraz Brayden Point (gol i dwie asysty), a "Błyskawica" triumfowała po raz pierwszy od czterech meczów. 

Swoją serię kontynuują natomiast zawodnicy Florida Panthers, którzy tej nocy zwyciężyli po raz czwarty z rzędu. Tym razem "Pantery" pokonały Calgary Flames aż 6:2. Dwie bramki dla Panthers zdobył Patric Hornqvist, trzy asysty zapisał na swoim koncie Brandon Montour, zaś blisko 96% skuteczność, broniąc 47 spośród 49 strzałów na swoją bramkę zanotował Sergei Bobrovsky.




Mówiąc o serii należy także wspomnieć o jednej z najdziwniejszych w historii National Hockey League. Po aż 100 meczach swoją pierwszą... bramkę zdobytą w osłabieniu zdobyli tej nocy hokeiści Detroit Red Wings. Co warte podkreślenia w spotkaniu z San Jose zdobyli nawet nie jedną, a dwie takie bramki, które z pewnością pomogły im osiągnąć końcowy sukces, jakim było pokonanie "Rekinów" 6:2. Po dwa gole dla "Czerwonych Skrzydeł" zdobywali w tym dniu Pius Suter i Tyler Bertuzzi.

Swój pierwszy hat-trick w lidze NHL zanotował tej nocy Troy Terry. Zawodnik Anaheim Ducks zdobył trzy gole w spotkaniu z Philadelphią Flyrs, wygranym przez "Kaczory" 4:1. Dla Terrego były to kolejno 19., 20. i 21. bramka w obecnym sezonie NHL zaś dla Ducks pierwsza od czterech spotkań wygrana. 

https://www.youtube.com/watch?v=06uQ8qd_7Hw

Gospodarze wygrali tego dnia jeszcze tylko raz - w spotkaniu Boston Bruins z New Jersey Devils. Dwa punkty po stronie Bruins zanotował Curtis Lazar, który do bramki dołożył asystę, a jego zespół pokonał "Diabły" 5:2. Swojego pierwszego gola w National Hockey League zdobył w tym meczu Oskar Steen. 


https://www.youtube.com/watch?v=aHMN8hoJA24

Dwubramkowe zwycięstwo zanotowali hokeiści Winnipeg Jets, którzy w wyjazdowym spotkaniu okazali się lepsi od graczy Arizona Coyotes. "Kojoty" zdobyły tylko jednego gola - autorstwa Shayne'a Gostisbehere'a, zaś "Odrzutowce" trzykrotnie pokonywały bramkarza rywali i to hokeiści z Kanady triumfowali w Glendale w Arizonie. 

Nieudaną pogoń za wynikiem zakończyli porażką zawodnicy Vegas Golden Knights. "Złoci Rycerze" przegrywali już z Nashville Predators 0:3, by ostatecznie przegrać 2:3. Dwie bramki dla "Drapieżników" zdobył w tym spotkaniu Filip Forsberg. 

Spotkania Montreal Canadiens - Washington Capitals i Seattle Kraken - New York Islanders odbędą się w innym terminie ze względu na kwarantannę zawodników tych drużyn.
© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by