Lauri Huhdanpaa: Gra w PHL to krok we właściwym kierunku!
  Dodano 2 lat temu   Skomentuj
Jacek Kopciński fot. Karolina Sommer | Planet of Hockey
O zwycięstwie nad GKS-em Tychy, przełamaniu serii porażek oraz o pierwszym razie w zagranicznej lidze rozmawialiśmy z napastnikiem KH Energi Toruń Laurim Huhdanpaa.

W ostatnim spotkaniu w Tychach wysoko przegraliście z GKS-em 0:6. Przed tym meczem analizowaliście tamtą porażkę?
Lauri Huhdanpaa: - Szczerze mówiąc, to niespecjalnie. Tychy zmieniły trenera, zmieniają styl, więc nie omawialiśmy tamtego meczu za bardzo. Po prostu staraliśmy się grać swój hokej i przez pełne 60 minut prowadzić grę.

Prowadziliście już 2:0, jednak później to tyszanie przejęli inicjatywę. Co się stało w końcówce tego meczu?
LH: - Popełniliśmy kilka prostych błędów. Mamy młody zespół, a ten mecz był dla nas cennym doświadczeniem. Prowadziliśmy, rywale zdołali wyrównać, ale koniec końców to my wygraliśmy w karnych, więc jest to dla nas bardzo dobre doświadczenie i cenna nauka. 

Po gorszym okresie wracacie do wygrywania i lepszej gry. Myślisz, że jesteście już blisko tego, co chcecie grać?
LH: - Nie, myślę, że nie prezentujemy jeszcze tego, co byśmy chcieli. Musimy grać zdecydowanie lepiej. Myślę, że musimy wrócić do tego, co prezentowaliśmy na początku sezonu. To póki co nasze najlepsze spotkania. Powinniśmy zbliżyć się do tego poziomu, a później starać się wznieść jeszcze wyżej.

Sukces w Pucharze Polski dużo wniósł w waszą pewność siebie?
LH: - Tak, na pewno!

Ten sezon to sezon, w którym po raz pierwszy w swojej karierze występujesz poza Finlandią. Dlaczego wybrałeś właśnie Polskę i klub z Torunia?
LH: - Słyszałem wiele dobrego o polskiej lidze. Usłyszałem, że to bardzo dobra liga, więc postanowiłem spróbować swoich sił. Sądzę, że to dla mnie krok w dobrą stronę jeśli chodzi o moją karierę. Cieszę się, że mogę tu grać!

To była pierwsza okazja do gry zagranicą czy miałeś już oferty z nie-fińskich drużyn?
LH: - Miałem już wcześniej kilka ofert z innych krajów, ale za każdym razem wolałem zostać w Finlandii. Przed tym sezonem miałem kilka ciekawych ofert, ale ostatecznie wybrałem grę dla Torunia.

Ostatnio występowałeś w lidze Mestis. To na pewno o wiele lepsza liga od PHL...
LH: - Myślę, że wręcz przeciwnie! Polska liga to liga zdecydowanie lepsza od ligi Mestis!

W niedzielę miały odbyć się cztery mecze, jednak, ze względu na zakażenia koronawirusem w innych drużynach graliście tylko wy... Obawiasz się, że w końcu i wy zmuszeni będziecie do przymusowej pauzy?
LH: - Myślę, że powinniśmy skupić się tylko na swoich meczach i grze w hokeja, a nie martwić się innymi rzeczami. Na nie nie mamy żadnego wpływu!

Przed sezonem rozmawiałem z Jussim Tuppamaki, który stwierdził, że Finowie nie są mistrzami świata w pięknej grze, ale są nimi w grze drużynowej. Zgodzisz się, że to twój/wasz największy atut?
LH: - Myślę, że to prawda, ale jeśli o mnie chodzi staram się łączyć to z umiejętnościami technicznymi. Chcę być zarówno dobrym zawodnikiem jeśli chodzi o moje umiejętności, jak i zdolność do gry drużynowej!
© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by