Podsumowanie weekendu w MHL
  Dodano 2 lat temu   Skomentuj
Jacek Kopciński fot. Karolina Sommer | Planet of Hockey
Walkower, cztery hat-tricki i status quo w ligowej tabeli. Podsumowujemy weekend z rozgrywkami Młodzieżowej Hokej Ligi.
Ponad miesiąc kibice drużyn z 1. ligi czekali na wznowienie rozgrywek MHL. W tym z pozoru spokojnym czasie działo się bardzo dużo - m.in. to, że z rozgrywek tych wycofała się drużyna Opole HK. W związku z tym wszystkie mecze opolan do końca sezonu zasadniczego zostały zweryfikowane jako walkowery. 

W sobotę z meczów, które doszły do skutku, najciekawiej było w Krakowie, gdzie miejscowa Cracovia rywalizowała z sanockimi Niedźwiadkami. Po bardzo wyrównanym meczu wygrali sanoczanie, którzy pokonali "Pasy" 3:2. 

Co ciekawe w aż czterech meczach tego dnia oglądaliśmy przynajmniej 10 bramek. Najwięcej - 15 (!!) - w Sosnowcu podczas spotkania UKS Zagłębia z Sokołami Toruń. Pierwsza i trzecia odsłona tego meczu były względnie wyrównane (wygrane sosnowiczan 2:0 i 3:2), zaś druga to prawdziwa dominacja gospodarzy. Łącznie gracze UKS-u wbili Sokołom aż 11 goli - po trzy Oskara Rzekanowskiego i Dominika Kasprzyka.

Zaledwie gol mniej padł w Łodzi, gdzie TME ŁKH Łódź rywalizowała z MOSM-em Tychy. Niespodziewanie pojedynek tych drużyn był niezwykle jednostronny - gospodarze rozbili tyszan aż 10:4, a świetną dyspozycję strzelecką potwierdził Andrei Popov (3 gole i asysta). 

10 goli padło także na Tor-Torze, w spotkaniu SMS-u Toruń i Naprzodu Janów. Górą okazali się hokeiści ze Śląska, którzy pokonali SMS 6:4, jednak ich zwycięstwo do ostatnich chwil nie było pewne. 

Bardzo pewne zwycięstwo w sobotnim spotkaniu odnotowali także zawodnicy MMKS Podhala Nowy Targ, którzy rozbili UKH Unię Oświęcim 7:0. Po dwie bramki zdobyli Marat Saroka i Wiktor Bochnak, zaś Szymon Klimowski zanotował "czyste" konto.
-----
W niedzielę z kolei jedyną "dwucyfrówkę" oglądaliśmy w Łodzi, gdzie ŁKH rozbił Naprzód Janów aż 10:3 - po siedem punktów zanotowali w tym meczu Andrei Popov (2G, 5A) i Nikita Frolov (3G, 4A).

Bardzo pewnie swoich niedzielnych rywali pokonali także sosnowiczanie (wygrana 7:1 z GKS Stoczniowcem Gdańsk po m.in. dwóch bramkach Andrzeja Stojka i Dominika Kasprzyka) i zawodnicy SMS-u Katowice (6:2 z MKS Sokołami Toruń).

Swoje mecze wygrali też gracze SMS-u Toruń - wygrana 2:0 nad MOSM-em Tychy - i hokeiści Niedźwiadków Sanok (3:2 nad UKH Unią Oświęcim).
-----
Po 20 kolejkach na czele niezmiennie utrzymuje się drużyna bytomskiej Polonii, która nawet z dwoma meczami mniej od swoich rywali, ma bezpieczną przewagę ośmiu punktów. Na drugim miejscu plasuje się Naprzód Janów, zaś podium zamyka UKS Zagłębie Sosnowiec. 

Na dnie tabeli znajdziemy z kolei zawodników Stoczniowca Gdańsk, którzy tracą dziewięć punktów do SMS-u Toruń i 10 do MKS Cracovii.
-----
Wśród najlepszych zawodników klasyfikacji kanadyjskiej wciąż oficjalnie przodują gracze z Opola - Devin Panceza i Nikita Frolov - którzy zajmują kolejno pierwsze (z 49 punktami) i trzecie (z 35 "oczkami" w klasyfikacji kanadyjskiej. Zawodnik ze Stanów Zjednoczonych swojego dorobku już nie poprawi, gdyż wyjechał za granicę. Rosjanin natomiast przeniósł się do TME ŁKH Łódź, gdzie już w pierwszy weekend 2022 r. zanotował aż 12 punktów (4G, 8A).

W TOP 10 klasyfikacji najlepiej punktujących zawodników MHL znajdziemy także dwóch graczy z Torunia - Jakuba Wenkera i Jana Walczaka - oraz trzech hokeistów z Bytomia - Błażeja Salamona, Karola Wąsińskiego i Artyoma Senkevicha. Najlepszą "10" uzupełniają reprezentanci klubów z Sosnowca (Andrzej Stojek), Sanok (Damian Ginda) i Oświęcimia (Szymon Fus).


© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by