Podsumowanie dnia w NHL (09.01)
Dodano 2 lat temu
Skomentuj
Jacek Kopciński
fot. Scott Rovak | NHLI via Getty Images
Karne dla Kaczorów, zabójcza minuta Nutek i wygrane gospodarzy. Podsumowujemy dzień z rozgrywkami National Hockey League.
Kolejny dzień i kolejne dwa spotkania najlepszej hokejowej ligi świata. Tym razem szczęście dwukrotnie uśmiechnęło się do gospodarzy.
Dopiero w serii rzutów karnych rozstrzygnęły się losy pojedynku pomiędzy Anaheim Ducks a Detroit Red Wings. Sytuacja na lodzie zmieniała się jak w kalejdoskopie. Jako pierwsi prowadzenie objęli zawodnicy "Kaczorów". W drugiej tercji Red Wings zdołali doprowadzić do wyrównania, a nawet objąć prowadzenie. Później inicjatywę przejęli gospodarze i tym razem to oni zdobyli dwie bramki. W ósmej minucie trzeciej tercji gol Vladislava Namestnikova spowodował, iż w tym szalonym spotkaniu mogliśmy oglądać dogrywkę, a później rzuty karne. W najazdach jedynym trafieniem popisał się Trevor Zegras, który przesądził o zwycięstwie "Kaczorów".
Nieco mniej szalony mecz oglądaliśmy w St. Louis. Tu jednak też emocji nie brakowało. W pierwszej tercji nie oglądaliśmy bramek - te zaczęły wpadać dopiero w drugiej odsłonie meczu. W 10. minucie 2. tercji Jason Robertson otworzył wynik spotkania, dając prowadzenie Dallas Stars. To... byłoby na tyle jeśli chodzi o zdobycze bramkowe w drugiej odsłonie pojedynku Blues z "Gwiazdami". Na kolejne musieliśmy czekać do ostatniej minuty meczu. Ryan O'Reilly na 47 sekund przed końcową syreną i Jordan Kyrou 18 sekund później - dwie bramki "Nutek" w ostatniej minucie trzeciej tercji pozwoliły gospodarzom zainkasować pełną pulę punktów, pokonując Dallas Stars 2:1.