Hokejowe święto w Katowicach! GieKSa znów liderem!
  Dodano 2 lat temu   Skomentuj
Grzegorz Mijalski fot. Karolina Sommer | Planet of Hockey
Hokeiści GKS-u Katowice ponownie zasiedli w fotelu lidera Polskiej Hokej Ligi. Dziś katowiczanie na własnym lodowisku wygrali z Re-Plast Unią Oświęcim 6:1. Trzy bramki dla GieKSy zdobył Patryk Wronka.

Początek spotkania rozgrywanego w katowickiej „Satelicie” należał do gospodarzy, którzy częściej gościli z krążkiem w tercji rywala. W 2 minucie groźnie strzelał Miro-Pekka Saarelainen, ale Clarke Saunders zdołał obronić. Od początku wtorkowego meczu przy każdej interwencji bramkarza gości był widoczny problem z mocowaniem bramki. Raz po raz sędziowie musieli przerywać z tego powodu grę. W 4 minucie miejscowi zagrali w osłabieniu. To efekt kary nałożonej na Jakuba Wanackiego, który spowodował upadek przeciwnika. Przyjezdni słabo zaprezentowali się, mając na lodzie o jednego zawodnika więcej. Obie drużyny grały uważnie w obronie i mało było płynnych akcji. W 10 minucie zaiskrzyło na tafli. Najpierw karę mniejszą otrzymał Nikołaj Stasenko, a następnie karę otrzymał również trener Re-Plast Unii – Tom Coolen, który dopuścił się zbyt żywej dyskusji. Katowiczanie ostatecznie nie zdołali wykorzystać podwójnej przewagi. Celowo napisałem ostatecznie, bo pierwsza tercja spotkania tak naprawdę była podzielona na dwie połowy. W 12 minucie sędziowie zawodów odesłali obie drużyny do szatni na przedwczesną przerwę. Znów był problem z bramką gości. Na taflę weszła obsługa lodowiska, a także wjechała rolba. Po powrocie hokeistów na lód mecz nieco nabrał rumieńców. Obie ekipy wyraźnie ruszyły do ataku. To zapowiadało spore emocje na dalszą rywalizację w dniu dzisiejszym. Pod koniec pierwszej odsłony mieliśmy jeszcze obustronne wykluczenie, a także karę mniejszą dla Patryka Wronki. Goli jednak w tej dwuczęściowej tercji się nie doczekaliśmy.


Drugą tercję meczu nieco lepiej rozpoczęli przyjezdni. John Murray w odstępie kilku chwil został zatrudniony dwukrotnie przez oświęcimskich napastników. Bramkarz GieKSy wyszedł jednak z opresji obronną ręką. W 25 minucie trybuny eksplodowały. Prowadzenie miejscowym zapewnił Marcin Kolusz, który uderzył celnie tuż przy słupku. Po stracie bramki oświęcimianie rzucili się natychmiast do skomasowanych ataków, tak by jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. W 27 minucie Andrej Themar próbował pokonać Murraya najazdem zza bramki, lecz minimalnie przestrzelił. W 33 minucie Ryan Glenn trafił w poprzeczkę. Ataki gości z każdą chwilą nabierały tempa. W 35 minucie na ławkę kar ponownie zjechał Wronka, ukarany za uderzanie kijem. Oświęcimianie znów jednak bezradni, grając z przewagą jednego zawodnika. Świetnie w bramce GieKSy spisywał się Murray. W ostatniej minucie drugiej tercji nastąpiła prawdziwa eksplozja na lodowisku w Katowicach!. Dwie bramki w odstępie 57 sekund zdobył Wronka. Cóż, za mocne uderzenie gospodarzy pod koniec drugiej tercji.


Trzecią odsłonę meczu rozpoczęliśmy przy wyniku 3:0 na korzyść dzisiejszych gospodarzy. W 42 minucie na ławkę kar zjechał Patryk Wajda, ukarany za rzucenie na bandę. Oświęcimianie nie zdołali zdobyć gola. W 50 minucie Mateusz Bepierszcz po fantastycznej akcji zdobył czwartą bramkę dla GieKSy. Po tym trafieniu w bramce Re-Plast Unii doszło do zmiany bramkarza. Saundersa zastąpił Robert Kowalówka. W tej samej minucie do boksu kar zjechał Aleksandr Streltsov. Katowiczanie nie zdołali jednak w tym okresie podwyższyć, już i tak wysokiego prowadzenia. W 54 minucie goście zdobyli bramkę, wykorzystując liczebną przewagę. Nieco wcześniej przymusowy odpoczynek zaliczył Mateusz Rompkowski. Gospodarze odpowiedzieli w 56 minucie. Katem oświęcimian stał się Wronka, który zdobył swojego trzeciego gola w tym spotkaniu. Minutę później wynik dzisiejszego pojedynku ustalił Aleksandr Yakimenko. GKS Katowice w pełni zasłużenie wygrał z Re-Plast Unią Oświęcim 6:1.



GKS Katowice – Re-Plast Unia Oświęcim 6:1 (0:0,3:0,3:1)


1:0 Marcin Kolusz (Miro-Pekka Saarelainen – Maciej Kruczek) – 24:38

2:0 Patryk Wronka (Marcin Kolusz – Grzegorz Pasiut) – 39:00

3:0 Patryk Wronka (Mathias Lehtonen) – 39:57

4:0 Mateusz Bepierszcz (Patryk Wajda) – 49:19

4:1 Krystian Dziubiński (Teddy Da Costa – Daniił Orekhin) – 53:56

5:1 Patryk Wronka – 55:56

6:1 Aleksandr Yakimenko – 56:50



Sędziowie: Paweł Kosidło – Krzysztof Kozłowski (główni), Michał Żak – Wojciech Czech (liniowi).

Kary: 14 min – 14 min

Widzów: 1176



GKS Katowice: Murray (Miarka) - Rompkowski, Valtola, Fraszko, Pasiut, Wronka - Kruczek, Wajda, Eriksson, Michalski, Krężołek - Hudson, Wanacki, Lehtonen, Kolusz, Saarelainen - Monto, Yakimenko, Bepierszcz, Smal, Wielkiewicz


Re-Plast Unia Oświęcim: Saunders (Kowalówka R.) - Rogov, Paszek, Da Costa, Carlson, Streltsov A. - Orlov, Stasenko, Orekhin, Streltsov V., Dziubiński - Glenn, Bezuska, Apalikov, Krzemień, Kowalówka S. - Noworyta M., Prusak, Wanat, Yerasov, Themar.


© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by