Shigeki Hitosato: Gra w CHL to ogromny honor!
  Dodano 2 lat temu   Skomentuj
Jacek Kopciński fot. Karolina Sommer | Planet of Hockey
O powrocie do Tychów, specyfice japońskiej ligi i japońskiego hokeja oraz o rywalizacji w barwach GieKSy rozmawialiśmy z Shigekim Hitosato, napastnikiem GKS-u Katowice.

Jacek Kopciński: - Ostatnim meczem GieKSy w PHL był pojedynek w Tychach. W tym mieście grałeś podczas niedawnych Mistrzostwach Świata dywizji IB. Jak wspominasz tamte turniej?

Shigeki Hitosato: - Naprawdę nie mogłem doczekać się tego turnieju. Skończyliśmy “dopiero” na drugim miejscu, ale mimo to, było to znakomite doświadczenie!


JK: Lodowisko w Tychach było prawdopodobnie pierwszą rzeczą w Polsce, którą pamiętasz. Jak czujesz się w naszym kraju? Jak odnajdujesz się w innym kulturowo miejscu niż Japonia?

SH: - Hala w Tychach jest fantastyczna. Nie byłem jak dotąd na wielu innych arenach w Polsce, ale myślę, że ta w Tychach może być najlepsza. Polska to piękny kraj, miasto też mi się podoba i czuję, że nie jest ono “ciężkie” do życia. Wielu z moich kolegów z drużyny zainteresowało się Japonią; wszyscy są bardzo uprzejmi, więc i mi bardzo dobrze się tu mieszka.


JK: Co powiesz o stylu gry w Polsce? Z pewnością różni się ona od sposobu gry w Japonii?
SH:
- Oczywiście, jest sporo różnic, jednak nie ma to znaczenia tak długo, jak długo skupiam się na grze w meczu. Staram się, aby grać na swoim poziomie.


JK: Niedawno grałeś w Hokejowej Lidze Mistrzów. Jak ważne dla ciebie jest doświadczenie zdobyte w tych rozgrywkach?

SH: - Na pewno to bardzo ważne doświadczenie. To duży honor móc zagrać w lidze, która przyciąga najlepszych zawodników na świecie!



JK: Co sądzisz o rozgrywkach CHL?

SH: - Myślę, że poziom tych rozgrywek jest topowy. To jedna z najlepszych lig na świecie!


JK: A jak po tych kilku meczach w polskiej lidze ocenisz PHL - porównując do ligi w Japonii i do CHL?

SH: - Myślę, że to, co wyróżnia polską ligę, to pasja do hokeja. Czuć ją nie tylko od samych zawodników, ale i od kibiców. 


JK: W Tychach zagraliście pojedynek derbowy z lokalnym rywalem GieKSy. Czy w Japonii są podobne starcia?

SH: - Na mecz w Tychach przybyło wielu kibiców. Niestety w Japonii nie ma czegoś takiego - tam na mecze nie przychodzi aż tylu fanów.


JK: Wygraliście w Tychach 1:0. Co było decydujące w tym starciu?

SH: - Kluczowa w tym meczu była przede wszystkim dyscyplina i ciężka praca. 


JK: Wynik przez cały mecz pozostawał sprawą “otwartą”. Taki stan rzeczy mobilizował was do gry na maksymalnych obrotach?

SH: - Zawsze staramy i będziemy starać się grać na 100%. Nie zmienia tego to, z jakim rywalem przyjdzie nam się zmierzyć czy jakie przeciwności trzeba będzie pokonać.


JK: Myślisz, że mecze w Jastrzębiu i Tychach były zbliżone w waszej grze do tych z Champions Hockey League?

SH: - Tak, sądzę, że zagraliśmy podobny, zdyscyplinowany hokej.

© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by