Stalowe Pierniki na łopatkach! Kolejne zwycięstwo Oświęcimia!
  Dodano 2 lat temu   Skomentuj
Luiza Kowalewska fot. Róża Koźlikowska | Planet of Hockey
W meczu 7. kolejki Re-Plast Unia Oświęcim pewnie pokonała gospodarza spotkania, KH Energę Toruń aż 6:0 i tym samym zanotowali piąte zwycięstwo z rzędu! Linus Lundin drugi raz w obecnych rozgrywkach zachował czyste konto.

Już w 40. sekundzie zawodnik gospodarzy trafił na ławkę kar. Unici dobrze wykorzystali czas gry w przewadze, Szczechura z nabliższej odległości wpakował krążek do bramki. Torunianie próbowali odpowiedzieć, jednak robili to niedokładnie. Goście kontrolowali grę i w 6. minucie prowadzenie podwyższył Sebastian Kowalówka. Zawodnicy z Oświęcimia kontynuowali ataki na bramkę Mustukovsa. W 13. minucie ukarany został Pangelov-Yuldashev i wydawać się mogło, że Torunianie zdołają opanować sytuację. Swoją szansę miał Jaworski, jednak jego strzał z niebieskiej bez problemu obronił Lundin. Chwilę później Ahopelto zauważył Dziubińskiego. Polak minął rywali i uderzył w okienko zmieniając wynik na 0:3. Stalowe Pierniki jeszcze dwukrotnie w tej tercji grali w przewadze ale nie przyniosło im to korzyści bramkowej. 

Torunianie drugą tercję rozpoczynali grając w przewadze. Swoich sił próbował Korenchuk, ale jego strzał nie zmierzał nawet w światło bramki. Drużyna gości próbowała podwyższyć prowadzenie. Swoje szanse mieli m.in. Patryk Noworyta czy Dyukov, jednak Mustukovs nie dał się pokonać. W 29. minucie pojawiły się problemy z lodem za bramką gospodarzy i mecz musiał zostać przerwany. 

Zawodnicy wrócili do rywalizacji po piętnastominutowej przerwie. Elomaa próbował swoich sił z niebieskiej, jednak Fin uderzył niecelnie. W 35. minucie przytomnie zachował się Krzemień, podał krążek do Denyskina a ten pewnie pokonał bramkarza KH Energii Toruń. Mimo kilku prób m.in. Korenchuka Torunianie nie byli w stanie pokonać Lundina. 

Trzecią tercję zawodnicy zaczęli bez przerwy. Już dwie minuty wystarczyły Unitom, aby zdobyć kolejną bramkę. Krystian Dziubiński wpakował krążek do bramki między parkanami Mustukovsa. Gorąco zrobiło się w drużynie gospodarzy, aż dwóch zawodników trafiło na ławkę kar. Stalowe Pierniki dobrze broniły się grając 3 na 5. W 49. minucie ukarany został Krzemień i tym razem to Toruń grał w przewadze. Jednak brak jednego zawodnika nie przeszkodził zawodnikom z Oświęcimia w zdobyciu kolejnej bramki! Sebastian Kowalówka ustanowił wynik spotkania na 0:6! Do końca spotkania to Re-Plast Unia Oświęcim dużo lepiej radziła sobie na tafli i nie pozwolili na stratę chociażby jednego gola. Było to piąte zwycięstwo z rzędu Unitów i są oni jedyną niepokonaną dotychczas drużyną w tym sezonie PHL.

[PHL] KH Energa Toruń - Re-Plast Unia Oświęcim KH Energa Toruń 0:6 Re-Plast Unia Oświęcim (0:3, 0:1, 0:2)
0:1 Alexander Szczechura - Michael Cichy - Pavel Padakin (2:26, w przewadze)
0:2 Sebastian Kowalówka - Łukasz Krzemień - Andriy Denyskin (6:02)
0:3 Krystian Dziubiński - Erik Ahopelto (13:09, w osłabieniu)
0:4 Andriy Denyskin - Łukasz Krzemień - Patryk Noworyta (34:22)
0:5 Krystian Dziubiński - Tommi Laakso - Roman Dyukov (41:18)
0:6 Sebastian Kowalówka - Andriy Denyskin - Aleksandrs Jerofejevs (50:22, w osłabieniu)

Sędziowali: Bartosz Kaczmarek i Mateusz Krzywda (główni) - Wojciech Czech i Michał Żak (liniowi)
Minuty karne: 20-16
Strzały: 34-47
Widzów: 860

KH Energa Toruń: Mustukovs - Jaworski (4), Ignatenko; Syty, K. Kalinowski (14), Zając - Zieliński, Augstkalns; M. Kalinowski, Koskinen, Viitanen - Ahonen, Gimiński; Korenchuk, Elomaa (2), Jeskanen - Schafer, Kurnicki; Wenker, Maćkowski, Olszewski.
Trener: Teemu Elomo

Re-Plast Unia Oświęcim: Lundin - Pangelov-Yuldashev (2), Jerofejevs; Szczechura, Cichy, Padakin (2) - Jakobsons (2), Dyukov; Laakso, Dziubiński (2), Da Costa - Bezuska, Noworyta P; Denyskin (2), Krzemień (2), Kowalówka - Noworyta M., Paszek (2); Sołtys (2), Wanat, Ahopelto.
Trener: Krzysztof Majkowski
© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by