Comarch Cracovia minimalnie lepsza od GieKSy!
  Dodano 2 lat temu   Skomentuj
Grzegorz Mijalski fot. Karolina Sommer | Planet of Hockey
Hokeiści GKS-u Katowice przegrali kolejny mecz. Tym razem jednak podopieczni Jacka Płachty zdobyli jeden punkt, bo przegrali w Krakowie z miejscową Cracovią 1:2 po dogrywce. Złotego gola, który zamknął mecz zdobył Vojtech Polak.

Wtorkowy mecz rozgrywany przy Siedleckiego odważnie rozpoczęli Mistrzowie Polski. W 2 minucie bliski otwarcia wyniku był Shigeki Hitosato, który z najbliższej odległości nie zdołał pokonać bramkarza Comarch Cracovii. W 5 minucie swojej szansy na gola poszukał Brandon Magee, ale znów czujnie w swojej bramce Rok Stojanovic. Chwilę później byliśmy świadkami pierwszego wykluczenia w meczu. Na ławkę kar przyjezdnych zjechał Maciej Kruczek, ukarany za spowodowanie upadku przeciwnika. W 8 minucie za takie samo przewinienie do boksu kar udał się Dawid Musioł. Gospodarze ostatecznie nie zdołali wykorzystać obu przewag liczebnych. Chwilę wcześniej za to Bartosz Fraszko przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem „Pasów”. W drugiej części pierwszej odsłony oglądaliśmy bardzo szybki i dynamiczny hokej. Obie drużyny stworzyły sobie kilka dogodnych sytuacji, lecz za każdym razem dobrze spisywali się bramkarze – wcześniej wspomniany Stojanovic, jak i John Murray. W 16 minucie bramkarz gospodarzy popełnił błąd, krążek przeleciał pod jego parkanem, ale z prezentu nie skorzystał Hitosato. W 18 minucie ten sam hokeista trafił w poprzeczkę. W pierwszej odsłonie nie doczekaliśmy się bramek.

Po zmianie stron katowiczanie znów nieco mocniej nacisnęli na swojego rywala. W 22 minucie Stojanovic nie dał się pokonać po strzale Patryka Krężołka. W odpowiedzi w 25 minucie Patryk Wronka spróbował z backhandu, ale Murray zdążył z interwencją. Nieco później Vojtech Polak minimalnie się pomylił z ostrego kąta. W 30 minucie Murray obronił potężne uderzenie Marka Racuka. W 33 minucie znów Murraya próbował zaskoczyć Wronka, ale ta sztuka ponownie mu się nie udała. Chwilę potem Racuk przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem GieKSy. Gospodarze wyraźnie przejęli inicjatywę na lodzie w tej części gry. Goście zaś nastawili się na nadarzające się kontrataki. W 37 minucie Stojanovic wybronił strzał Christiana Blomqvista. Po chwili doskonałą okazję na gola zmarnował Niko Mikkola. W 39 minucie Murray dwukrotnie okazał się lepszy od Martina Kasperlika. Po dwóch tercjach w Krakowie na tablicy wyników nadal widniał bezbramkowy remis.

Na początku trzeciej tercji przed szansą na gola ponownie stanął Hitosato, ale japończyk w decydującym momencie nie trafił czysto w krążek. W 44 minucie doczekaliśmy się pierwszego gola w dzisiejszym spotkaniu. Sposób na pokonanie Murraya znalazł Kasperlik, popisując się przy tym precyzyjnym uderzeniem w „okienko”. Po chwili bliski podwyższenia prowadzenia miejscowych był Damian Kapica, ale tym razem czujnie w bramce zachował się bramkarz GieKSy. W 46 minucie Magee nie zdołał pokonać Stojanovicia z najbliższej odległości. W 48 minucie pierwsze w tym spotkaniu przewinienie „Pasów”. Na ławkę kar trafił Racuk, ukarany za rzucenie na bandę Mateusza Bepierszcza. Przyjezdni nie zdołali wykorzystać liczebnej przewagi. W 51 minucie strzał Kasperlika zatrzymał się na parkanie Murraya. W 53 minucie bramkarz gości wybronił groźne uderzenie autorstwa Radosława Sawickiego. W 58 minucie trener gości – Jacek Płachta poprosił o przerwę dla swojego zespołu. Po chwili przyjezdni ściągnęli z lodu Murraya. Ten manewr przyniósł natychmiastowy skutek. Do wyrównania doprowadził Magee. Do końcowej syreny już więcej emocji nie uświadczyliśmy i czekała nas dogrywka.

Dodatkowy czas gry rozpoczęliśmy zwyczajem gry w trzyosobowych składach. Długo jednak dogrywką się nie nacieszyliśmy. W 62 minucie „złotą” bramkę zdobył Polak. Comarch Cracovia wygrała po dogrywce z GKS-em Katowice 2:1.


Comarch Cracovia – GKS Katowice 2:1 po dogr. (0:0,0:0,1:1,dogr.1:0)


1:0 Martin Kasperlik (Radosław Sawicki) – 43:13

1:1 Brandon Magee (Maciej Kruczek – Joona Monto) – 58:30

2:1 Vojtech Polak (Jiri Gula – Patryk Wronka) – 61:12


Sędziowie: Paweł Breske – Robert Długi (główni), Artur Hyliński – Sebastian Iwaniak (liniowi).

Kary: 2 min – 4 min

Widzów: 450


Comarch Cracovia: Stojanović (Zabolotny) - Kinuen, Jezek, Kasperlik, Rac, Sawicki - Saur, Guła, Wronka, Polak, Kapica - Krejci, Bdzoch, Nemec, Racuk, Michalski - Dziurdzia, Tynka, Brynkus, Csamango, Arrak.


GKS Katowice: Murray (Miarka) - Rompkowski, Kolusz, Fraszko, Pasiut, Magee - Mikkola, Musioł, Blomqvist, Pulkkinen, Prokurat - Kruczek, Wajda, Olsson, Monto, Hitosato - Lebek, Maciaś, Bepierszcz, Smal, Krężołek.

© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by