Śląskie derby i walka o 7. miejsce. Zapowiedź 41. kolejki PHL
  Dodano Rok temu   Skomentuj
Jacek Kopciński fot. Karolina Sommer | Planet of Hockey
Niedzielna seria gier przyniesie nam kolejne cztery spotkania Polskiej Hokej Ligi. Hitem tej kolejki będzie bez wątpienia derbowe starcie w Tychach. Emocji nie powinno brakować także m.in. w Sosnowcu…
W tej kolejce, po raz szósty w sezonie 2022/23, naprzeciw siebie staną hokeiści GKS-u Tychy i GKS-u Katowice. Pojedynki tych ekip od dawna niosą za sobą podwójną dawkę emocji. W lepszej pozycji znajdują się gracze z Tychów, którzy będą gospodarzami tego spotkania. Podopieczni Andreja Sidorenki z meczu na mecz radzą sobie coraz lepiej na krajowych lodowiskach i systematycznie poprawiają swoją pozycję w tabeli PHL - w ostatniej serii gier awansowali oni na 2. miejsce. To także GKS Tychy wygrał większość bezpośrednich pojedynków tyszan z GieKSą. Katowiczanie w sezonie 2022/23 wygrali tylko raz - w pierwszym meczu obu ekip mistrzowie Polski pokonali “trójkolorowych” 1:0. Później zwyciężali już wyłącznie gracze z Tychów. Za każdym razem padał jednak bardzo zbliżony rezultat (kolejno 2:1, 2:1, 2:1k.). Jedynie w spotkaniu półfinałowym Pucharu Polski (i jednocześnie ostatnim bezpośrednim meczu tych drużyn) tyszanie pokonali GieKSę nieco pewniej - 2:0. 

Duże znaczenie dla losów ligowej tabeli mieć będzie także drugi dzisiejszy mecz, w którym zmierzą się zawodnicy Unii Oświęcim i JKH GKS-u Jastrzębie. W tabeli PHL obie drużyny dzieli dziewięć punktów (zawodnicy ze Śląska mają także rozegrany jeden mecz więcej). To zatem oświęcimianie powinni być odbierani jako faworyt niedzielnego spotkania. Co jednak warte odnotowania w ostatnich meczach lepiej radzili sobie jastrzębianie - na pięć ostatnich meczów podopieczni Roberta Kalabera wygrali trzykrotnie, a dwa razy przegrywali po serii rzutów karnych. Oświęcimianie z kolei wygrali dwukrotnie, a trzy razy musieli uznać wyższość rywali (w tym raz po dogrywce). Dodajmy jednak, że biało-niebiescy mierzyli się z ekipa z ligowej czołówki - m.in. Comarch Cracovia, GKS Tychy, GKS Katowice zaś gracze JKH Z najsłabszymi drużynami Polskiej Hokej Ligi - Podhale Nowy Targ, Zagłębie Sosnowiec, KH Energa Toruń i dwukrotnie STS Sanok. 

Sporo emocji powinien dostarczyć nam także pojedynek ekip z dna ligowej tabeli. W Sosnowcu miejscowe Zagłębie podejmować będzie KH Energę Toruń. Mecz ten może nie mieć większego wpływu na walkę o czołowe miejsca w PHL, jednak z pewnością będzie miał ogromny wpływ na końcową klasyfikację sezonu zasadniczego. Przed niedzielnym meczem tych drużyn lepszą pozycję w tabeli PHL zajmują torunianie, którzy jednak mają zaledwie cztery punkty (i jeden rozegrany mecz więcej) przewagi nad sosnowiczanami. Ewentualna wygrana Zagłębia podtrzyma szansę podopiecznych Grzegorza Klicha w ligowej tabeli na 7. lokatę.

Drugim dzisiejszym spotkaniem zespołów z dolnej części tabeli będzie pojedynek STS-u Sanok z Podhalem Nowy Targ. Wszystkie argumenty przed tym spotkaniem leżą po stronie sanoczan, którzy zajmują wyższą pozycję, dysponują lepszą “siłą ognia” oraz… zagrają w roli gospodarza. Nowotarżanie z kolei mecz po meczu “poprawiają” niechlubną serię ligowych porażek z rzędu, tracąc kolejnych zawodników (odejścia z klubu bądź wypożyczenia do innych zespołów).

© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by