Najważniejszymi informacjami dotyczącymi sosnowieckiego hokeja jest z pewnością fakt oddania do użytku nowoczesnego lodowiska, na którym swoje mecze rozgrywać będzie Zagłębie w nadchodzącym sezonie PHL. Na trybunach nowego Stadionu Zimowego zasiąść będzie mogło 2545 widzów. 

Aby skutecznie zarządzać drużyną, powołano specjalną spółkę, która ma być niezależna od innych sekcji sportowych, a na jej czele stanął rodowity sosnowiczanin Adrian Pietrzyk. 

- Nie ukrywam, że jest to dla mnie spore wyzwanie. Z jednej strony jestem osobą z zewnątrz, bo nie pracowałem bezpośrednio w sekcji hokeja. Z drugiej strony, klub znam dobrze. Z wieloma osobami współpracowałem przy różnych projektach. Jestem z Sosnowca, tutaj się urodziłem, wychowałem i tutaj mieszkam do dziś. Otrzymując propozycję, nie wahałem się ani przez chwilę, bo nie ukrywam, że było to spełnienie moich marzeń — czytamy na oficjalnej stronie Zagłębia Sosnowiec. 

Co tyczy się składu, w jakim do nowego sezonu przystąpią hokeiści z Sosnowca, to wciąż jest jednak więcej niewiadomych niż faktów. 

Pewnym jest, że sternikiem sosnowieckiego klubu będzie Piotr Sarnik, a między słupkami bramki Zagłębia oglądać będziemy Patrika Spesnego i Mikołaja Szczepkowskiego. W “polu” zagrają natomiast Dominik Nahunko, Tomasz Kozłowski i Oskar Krawczyk. 

W Sosnowcu nie zobaczymy z kolei m.in. Patryka Koguta, Damiana Piotrowicza, Mariusza Piotrowskiego, Aleksandra Gniewka, Szymona Luczniaka, Sebastiana Lipińskiego czy Kacpra Opiłki.