Podobnie jak przed tygodniem w meczu z STS-em Sanok, tak i w starciu z sosnowiczanami hokeiści JKH GKS Jastrzębie długo kazali swoim kibicom czekać na pierwsze trafienie w tym spotkaniu.
Premierowe trafienie padło dopiero w 32. minucie. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Tuukka Rajamaki, który z ostrego kąta pokonał Patrika Spesnego.
Gospodarze piątkowego meczu poszli za ciosem i już niespełna sześć minut później prowadzili różnicą dwóch goli. Tym razem bramkarza rywali pokonał Robert Arrak.
Odpowiedź przyjezdnych przyszła po dwóch minutach. Sosnowiczanie na niecałą minutę przed zakończeniem tej tercji zmniejszyli nieco prowadzenie rywali. Dominik Nahunko zza bramki JKH podał do Patryka Krężołka, który od razu uderzył na bramkę jastrzębian, zdobywając gola dla Zagłębia.
Ostatnie słowo w drugiej części gry należało jednak do gospodarzy. Zaledwie 20 sekund przed końcową syreną dwubramkowe prowadzenie JKH przywrócił Jakub Izacky.
Co warte podkreślenia była to… ostatnia bramka, jaka padła w piątkowym spotkaniu. Mimo szans tak z jednej, jak i z drugiej strony, więcej goli na Jastorze tego dnia nie oglądaliśmy.
JKH GKS Jastrzębie - Zagłębie Sosnowiec 3:1 (0:0, 3:1, 0:0)
1:0 Tuukka Rajamaki - Patryk Wajda - Marcin Kolusz (31:02)
2:0 Robert Arrak - Jakub Martiska (36:58)
2:1 Patryk Krężołek - Dominik Nahunko - Roman Szturc (39:03)
3:1 Jakub Izacky - Michał Zając (39:40)
Sędziowali: Przemysław Gabryszak i Bartosz Kaczmarek (główni) - Sławomir Szachniewicz i Andrzej Nenko (liniowi)
Minuty karne: 8 - 12 (w tym 2 min. tech.)
Strzały: 36 - 21
Widzów: 500
JKH GKS Jastrzębie: Lackovic - Viinikainen (2), Bagin; Urbanowicz (2), Spirko, Izacky - Wajda, Kolusz; Paś (4), Starzyński, Rajamaki - Górny, Martiska; Bernhards, Arrak, Freidenfelds - Kostek, Kamenev; Zając, Jarosz, Pelaczyk.
Trener: Robert Kalaber
Zagłębie Sosnowiec: Spesny - Charvat, Saur; Szturc, Tyczyński, Krężołek - Stadel, Kotlorz (2); Salo, Valtola (4), Lindgren - Krawczyk, Naróg (2); Nahunko, Butsenko (2), Menc - Andreikiv, Karasiński; Bernacki, Kozłowski, Sikora.
Trener: Piotr Sarnik