
Podczas 4. kolejki Młodzieżowej Hokej Ligi UHT Sabers Oświęcim zmierzył się z drużyną MMKS Podhale Nowy Targ. Gospodarze otworzyli wynik spotkania w 12. minucie, a już dwie minuty później Vasiliy Yerassov podwyższył prowadzenie na 2:0. Cztery minuty po rozpoczęciu drugiej tercji gola kontaktowego zdobył Olivier Valtonen. W 27. minucie na tablicy widniał już wynik 4:1. Nowotarżanie próbowali swoich szans, jednak finalnie to Oświęcimianie zwyciężyli 5:3.
Spotkanie pomiędzy UKS Zagłębiem Sosnowiec a JKH GKS Jastrzębie zaczęło się od dwóch szybkich bramek zespołu gości. Gospodarze jedna już 13. minucie zdołali wyrównać wynik. Kolejne dwie bramki były zdobyte również przez zawodników z Sosnowca. Jastrzębianie zdołali zdobyć już tylko jedną bramkę do końca spotkania, przez co to gospodarze odnieśli zwycięstwo 4:3.
Naprzód Janów mierzył się w niedzielę z drużyną Fudeko Gas Gdańsk. Debiutujący w MHL Gdańszczanie zdołali pokonać gospodarzy spotkania 3:2. W 15. minucie Yan Saroka nie wykorzystał rzutu karnego.
SMS Bytom w ramach 4. kolejki podejmował zespół SMS Toruń. Torunianie pokonali gospodarzy aż 7:0 i zapisali na swoim koncie pierwsze trzy punkty. W 47. minucie sędzia nałożył karę meczu na Igora Niewiadomskiego.
Obecny lider tabeli MHL - MOSM Tychy zmierzył się na swoim lodowisku z drużyną Sokołów Toruń. Podopieczni Jarosława Dołęgi nie zanotowali jeszcze w obecnym sezonie ani jednego punktu, a i w tym spotkaniu też nie udała im się ta sztuka. Gospodarze pokonali Torunian 6:5 i dalej pozostają niepokonani.
SMS PZHL Katowice mierzyli się z Polonią Bytom. Już w 2. minucie Bytomianie otworzyli wynik spotkania. Kolejna bramka w tym meczu padła dwie minuty po rozpoczęciu drugiej tercji, tym razem Igora Tyczyńskiego pokonał Michał Sadowski. Niespełna dziesięć minut później bramkę kontaktową zdobył Jakub Hofman. Kolejne trzy gole w tym meczu były w wykonaniu zespołu gości. W 53. minucie padła druga bramka dla gospodarzy, Mateusza Kołodzieja pokonał Patryk Hanzel. SMS PZHL Katowice ulegli Bytomianom 2:5.
Niedźwiadki Sanok podejmowali na swoim lodowisku zespół MKS Cracovii. Gospodarze musieli jednak uznać wyższość Krakowian, którzy pokonali ich 2:1.