Jastrzębianie nie pozostawili złudzeń!
  Dodano 3 miesięcy temu   Skomentuj
Jacek Kopciński fot. Karolina Sommer | Planet Of Hockey
Nie było mowy o żadnej niespodziance w spotkaniu JKH GKS-u Jastrzębie z STS-em Sanok. W tym pojedynku oglądaliśmy aż dziewięć goli, z czego zaledwie jeden zdobyty przez hokeistów z Sanoka…
Bez swoich największych gwiazd w pierwszym lutowym spotkaniu wystąpili hokeiści STS-u Sanok. Skazani na grę w dużej mierze wychowankami sanoczanie nie byli trudnym rywalem dla rozpędzonych hokeistów z Jastrzębia-Zdroju. 

Już w pierwszej tercji jastrzębianie skarcili młodych graczy z Sanoka trzykrotnie. Prowadzenie gospodarzy mogłoby być jednak zdecydowanie wyższe po 20 minutach, ponieważ tylko w pierwszej tercji hokeiści JKH GKS-u Jastrzębie oddali aż 20 celnych strzałów (przy zaledwie 4 próbach rywali). Do siatki Filipa Sienkiewicza trafiali w tej części gry Michał Zając, Patryk Pelaczyk i Dominik Paś.

Druga tercja rozpoczęła się lepiej dla przyjezdnych, którzy po 81 sekundach pokonali Macieja Miarkę i zmniejszyli nieco przewagę rywali. W 22. minucie golkipera JKH pokonał Ondrej Rybnikar. Krążek w tercji jastrzębian przejął Szymon Dobosz, ten odegrał do Damiana Ginda, a ten z kolei podał “gumę” do Rybnikara. 

Nie ma co ukrywać, że gospodarze dominowali w tym spotkaniu w każdym możliwym aspekcie. Podopieczni Roberta Kalabera oddawali zdecydowanie więcej celnych strzałów i kolejne trafienia były kwestią czasu. Pierwszego gola dla JKH w tej części gry zdobył Tuukka Rajamaki, który w 31. minucie zdobył bramkę, podczas gry w liczebnym osłabieniu. W jego ślady poszedł po kolejnych pięciu minutach Jakub Martiska, podwyższając prowadzenie jastrzębian na 5:1. 

Trzecia tercja była kolejną odsłoną w dominacji gospodarzy w tym starciu. Młodzi hokeiści z Sanoka odstawali zarówno umiejętnościami, jak i przygotowaniem kondycyjnym, co wiązało się ze stratą kolejnych trzech trafień. Na listę strzelców w trzeciej tercji wpisywali się Jake Hamilton, Szymon Kiełbicki oraz Nick Ford, ustalając wynik spotkania na 8:1. 

JKH GKS Jastrzębie - Marma Ciarko STS Sanok 8:1 (3:0, 2:1, 3:0)

1:0 Michał Zając - Kamil Górny - Nicholas Ford (12:36)
2:0 Patryk Pelaczyk - Kamil Górny (17:47)
3:0 Dominik Paś - Jakub Izacky - Jake Hamilton (18:57)
3:1 Ondrej Rybnikar - Damian Ginda - Szymon Dobosz (21:21)
4:1 Tuukka Rajamaki - Kamil Górny (30:56, w osłabieniu)
5:1 Jakub Martiska - Maciej Urbanowicz - Patryk Pelaczyk (36:04)
6:1 Jake Hamilton - Yevgeny Kamenev - Ratislav Spirko (46:38)
7:1 Szymon Kiełbicki - Nicholas Ford - Ratislav Spirko (50:05)
8:1 Nicholas Ford - Ratislav Spirko - Robert Arrak (55:35, w przewadze)

Sędziowali: Rafał Noworyta i Michał Baca (główni) - Maciej Byczkowski i Grzegorz Cytawa (liniowi)
Minuty karne: 4 - 6
Strzały: 68 - 15
Widzów: 550

JKH GKS Jastrzębie: Miarka - Górny, Martiska; Urbanowicz, Jarosz, Rajamaki - Viinikainen, Bagin; Izacky (2), Paś, Spirko - Hamilton, Kamenev; Zając, Arrak, Ford - onak, Płachetka; Pelaczyk, Kiełbicki, Nalewajka.
Trener: Robert Kalaber

Marma Ciarko STS Sanok: Świderski - Florczak (2), Niemczyk; Dulęba, Ceder - Mazur, Najsarek; Bukowski, Miccoli (2) - Dobosz, Rybnikar; Fus, Sienkiewicz, Ginda (2).
Trener: Elmo Aittola

© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by