Podsumowanie dnia w NHL (21.02)
  Dodano 2 miesięcy temu   Skomentuj
Jacek Kopciński fot. NHL.com
Dogrywka w Edmonton, 51. gol Matthewsa i grad goli w trzech meczach. Podsumowujemy dzień z National Hockey League.

W środowy wieczór w najlepszej hokejowej lidze świata rozegrano pięć meczów. Trzy z nich przyniosły prawdziwy grad goli. 


Po 11 goli oglądaliśmy w Anaheim i Edmonton. W pierwszych ze wspomnianych miast hokeiści Anaheim Ducks ulegli 4:7 drużynie Columbus Blue Jackets. Po dwie bramki dla “Niebieskich Kurtek” zdobywali Zach Werenski oraz Sean Kuraly. Po stronie “Kaczorów” dubletem pochwalić może się natomiast Mason McTavich.




Dopiero po dogrywce poznaliśmy zwycięzcę pojedynku Edmonton Oilers - Boston Bruins. Nieznacznie lepsi okazali się hokeiści z Bostonu, a autorem decydującego gola został Charlie McAvoy. Trzy asysty na swoim koncie zapisał Mason Lohrei, a w drużynie “Nafciarzy” dwie bramki zdobył Warren Foegele.




Kolejne osiem goli padło tej nocy w Tempe w Arizonie, gdzie “Kojoty” podejmowały drużynę Toronto Maple Leafs. W tym meczu swoją 51. bramkę w obecnym sezonie zdobył Auston Matthews, którego dublet pomógł “Klonowym Liściom” pokonać Arizona Coyotes 6:3. 




Wyjazdowe zwycięstwo odnieśli hokeiści Buffalo Sabres, którzy w Montrealu pokonali graczy Canadiens 3:2. Decydującym trafieniem dla “Szabli” okazała się bramka Alexa Tucha zdobyta w 59. minucie podczas… gry w liczebnym osłabieniu.


Jedna bramka mniej padła w Chicago podczas spotkania Blackhawks z Philadelphią Flyers. W tym meczu również górą okazali się przyjezdni. “Lotnicy” pokonali ekipę z Chicago 3:1.



© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by