Jastrzębianie meldują się w półfinale!
  Dodano 2 miesięcy temu   Skomentuj
Luiza Kowalewska fot. Róża Koźlikowska | Planet Of Hockey
We wtorkowy wieczór rozegrane zostało szóste ćwierćfinałowe spotkanie pomiędzy KH Energą Toruń a JKH GKSem Jastrzębie. Do wyłonienia zwycięzcy tego spotkania potrzebna była dogrywka, w której lepsi okazali się goście. Jastrzębianie zwyciężyli 3:2 i tym samym meldują się w półfinale.

Pierwsza kara na zawodnika drużyny gości została nałożona już w 4. minucie - Ratislav Spirko trafił na ławkę kar na dwie minuty. Gospodarze bardzo dobrze wykorzystali grę w przewadze - niespełna minutę później Pauls Svars otworzył wynik spotkania. Jastrzębianie błyskawicznie odpowiedzieli na to trafienie - Ford zerwał się defensywie gospodarzy i bez problemów pokonał Mateusza Studzińskiego. Po upływie dwóch minut wynik na tablicy ponownie uległ zmianie. Tym razem Kogut trącił krążek przed bramką do Michała Kalinowskiego a ten umieścił gumę w bramce. I w tym spotkaniu sporo niedokładności po obu stronach tafli, co nieco przeszkadzało w wykreowaniu skutecznych sytuacji bramkowych. W 16. minucie Johansson oddał strzał, ale obronił go jastrzębski bramkarz. Minute później groźnie za sprawą Pasia zrobiło się pod drugą bramką, jednak i tym razem bez gola. Chwilę przed końcem w dogodnej sytuacji znalazł się  Rajamaki ale lepszy okazał się Studziński. 

Na początku drugiej tercji krążek wędrował spod jednej bramki pod drugą. Dopiero w 26. minucie do wyrównania zdołał doprowadzić Viinikainen. Torunanie  chcieli w miarę szybko odpowiedzieć - Prokurat wjechał do tercji rywala ale szybko stracił krążek. W 30. minucie z akcją ruszyli bracia Kalinowscy, lecz zarówno strzał młodszego jak i starszego z nich nie zakończył się golem. Minutę później na ławkę kar trafił Sozanski. Mimo dobrej sytuacji, przewaga Jastrzębian nie przyniosła im korzyści bramkowej. W 34. minucie urwał się Sozanski ale krążek po jego strzale trafił w słupek. 

Już chwilę po rozpoczęciu trzeciej części spotkania Sozanski próbował znaleźć sposób na Lackovia ale i tym razem bezskutecznie. Widać było, że obie drużyny są już nieco zmęczone, tempo nie było już takie samo jak na początku meczu. Ponownie w grę wkradło się trochę niedokładności, dodatkowo niekiedy widać, że zawodnikom brakowało pomysłu na wykończenie akcji przez co wynik pozostawał niezmienny. Niespełna minutę przed końcem spotkania ukarany został Izacky. Mimo gry w przewadze, Torunianom nieco brakowało pomysły, aby zakończyć spotkanie w regulaminowym czasie gry. Do wyłonienia zwycięzcy tego pojedynku niezbędna był dogrywka. 

Gospodarze dogrywkę rozpoczęli w przewadze, jednak jej nie wykorzystali. W 66. minucie przed samą bramką krążek trącił Fjodorovs ale czujnie Lackovic. Niespełna dwie minuty później jeden z zawodników gości znalazł się w dobrej sytuacji, lecz Studziński był na posterunku. Chwilę później z kontra ruszyli Jastrzębianie ale nie wykorzystali sytuacji. W 69. minucie goście mieli więcej szczęścia - MacEachern strzałem pod poprzeczkę ustalił wynik na 3:2 i tym samym to podopieczni Roberta Kalabera zagrają w półfinale. 


KH Energa Toruń - JKH GKS Jastrzębie 2:3  (2:1, 0:1, 0:0, 0:1d.)

1:0 Pauls Svars - Riku Tiainen - Albin Thyni Johansson (4:03, w przewadze)
1:1 Nicholas Ford - Robert Arrak - Jakub Izacky (4:33)
2:1 Michał Kalinowski - Patryk Kogut - Kamil Kalinowski (6:41)
2:2 Olli-Petteri Viinikainen - Conor MacEachern - Tukka Rajamaki (25:48)
2:3 - Conor MacEachern - Robert Arrak (68:11) 

Sędziowali: Patryk Kasprzyk i Bartosz Kaczmarek (główni) oraz Mateusz Kucharewicz i Igor Dzięciołowski  1`1 (liniowi)
Minuty karne: 4 - 4
Strzały: 25 - 34
Widzów: 1850

KH Energa Toruń: Studziński - Svars, Johansson; Bashirov, Fjodorovs, Tiainen  - Gimiński (2), Sozanski (2); Prokurat, Syty, Djumic - Jaworski, Behm; Kogut, K. Kalinowski, M. Kalinowski - Kurnicki, Schafer; Jaakola, Huhtela, Maćkowski. 
Trener: Juha Nurminen

JKH GKS Jastrzębie: Lackovic - MacEachern, Wajda; Urbanowicz, Paś, Rajamaki - Viinikainen, Bagin; Spirko (2), Starzyński, Kolusz- Górny, Martiska; Izacky (2), Arrak, Ford - Hamilton, Kamenev; Zając, Kiełbicki, Pelaczyk.
Trener: Robert Kalaber

© 2024 PlanetOfHockey.com

O nas  |  Redakcja  |  Kontakt
Powered by