Od początku meczu na krakowskim lodowisku nie mogliśmy narzekać na nudę. Mimo braku goli w pierwszych 20 minutach na lodzie działo się naprawdę dużo. Trudno jednoznacznie wskazać, która ze stron prezentowała się lepiej w tej części gry. 

Bez trudu wskazać natomiast lepszą drużynę w drugiej tercji gry. Już po nieco ponad sześciu minutach na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Adam Raska. Na bramkę Linusa Lundina uderzył Sebastian Brynkus; Krążek nie dotarł jednak do golkiper “Unitów”. Zbił go do boku Tomas Vildumetz, asystując w dość niecodziennym stylu przy trafieniu Raski.

Długo utrzymywało się prowadzenie gospodarzy. Dopiero w 56. minucie gry do wyrównania doprowadził Ville Heikkinen. Fin wyjechał zza bramki Mata Robsona i precyzyjnie uderzył w stronę krakowskiej siatki. 

W dogrywce, na decydującego gola musieliśmy czekać nieco ponad trzy minuty. Po takim bowiem czasie dwójkową akcję Tomasa Vildumetza i Sebastiana Brynkusa drugi z wymienionych graczy sfinalizował, umieszczeniem krążka w bramce Lundina. 

Wygrana “Pasów” sprawiła, że dopiero siódmy mecz serii rozstrzygnie o tym, która z tych małopolskich ekip dołączy do GKS-u Katowice, GKS-u Tychy i JKH GKS-u Jastrzębie w półfinale Tauron Hokej Ligi.