Już w 12 sekundzie sędziowie podyktowali rzut karny dla Polonii Bytom. Przed szansą na otworzenie wyniku stanął Piotr Bajon, jednak nie zdołał on umieścić krążka w bramce strzeżonej przez Szymona Klimowskiego. Pierwsza tercja zakończyła się bezbramkowym remisem. Dopiero w 30. minucie padł pierwszy gol w tym spotkaniu. Krążek w bramce umieścił nowotarski napastnik - Olivier Valtonen. Wynik korzystny dla gospodarzy utrzymywał się aż do 50. minuty, kiedy to sposób na Klimowskiego znalazł Dominik Kasprzyk. Do końca regulaminowego czasu gry nie padła już żadna bramka. Wystarczyły jednak 3 minuty dogrywki, aby Devin Panzeca przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Polonii.
MMKS Podhale Nowy Targ - Polonia Bytom (0:0,1:0,0:1, 0:1d.)
W drugim ćwierćfinałowym spotkaniu Naprzód Janów zmierzył się na Jantorze z SMSem PZHL Katowice. Tutaj w 42 sekundzie został podyktowany rzut karny, którego nie wykorzystał Jonasz Hofman. Pierwsza bramka padła na 14 sekund przed zakończeniem pierwszej tercji. Grający w osłabieniu gospodarze wykorzystali swoją szansę i Igora Tyczyńskiego pokonał Eric Kaczyński. Niespełna siedem minut po rozpoczęciu drugiej części spotkania ten sam zawodnik zmienił wynik na 2:0, tym razem wykorzystując grę w przewadze. Orlęta zdołały odpowiedzieć dopiero 49 sekund przed zakończeniem drugiej tercji - Jakub Hofman umieścił krążek w bramce strzeżonej przez Illię Sarokę. W 48. minucie spotkania gospodarze ponownie wykorzystali fakt iż rywal grał w osłabieniu i podwyższyli prowadzenie na 3:1, hattricka zdołał skompletować Eric Kaczyński. Pięć minut przed zakończeniem spotkania kontaktową bramkę dla gości zdobył Jonasz Hofman. Do końca spotkania nie padły już żadne bramki i to zespół Naprzodu Janów jest o krok bliżej gry w finale.