Detroit Red Wings podejmowali u siebie Montreal Canadiens i pomimo tego, że do 35 minuty 59 sekundy przegrywali 1:4, to wstali z kolan i zaczęli gonić wynik. Dzięki temu Wings doprowadzili do remisu i dogrywki, w której wygrali. Strzelcem “złotej bramki” był Lucas Raymond.
W Rogers Place kibice oglądali 11 goli, z czego aż 9 zdobyła ich drużyna, czyli Edmonton Oilers. Po pierwszej tercji było 4:0, po drugiej 9:1, a w trzeciej tylko San Jose wpakowali krążek do bramki Oilers.
“Pingwiny” grały na własnym lodzie z Predators i wygrali to spotkanie 4:2. Takim samym wynikiem zakończyło się starcie pomiędzy Tampa Bay Lightning a Buffalo Sabres, tyle że tam górą byli goście.
Swoje mecze przy własnych trybunach wygrali jeszcze Washington Capitals, którzy pokonali 2:0 Boston Bruins i New York Rangers ograli 4:0 Ottawa Senators.
W pozostałych spotkaniach to przyjezdni zabierali ze sobą komplet punktów. New Jersey Devils ulegli 1:4 New York Islanders a Los Angeles King przegrali z Minnesota Wild 1:3.